Miasta na B: Bydgoszcz, Bełchatów...

Marek | Blog Marka | 2008-06-08, 11:11

Bydgoszcz we czwartek, Bełchatów w sobotę. Udało się. Moja wizyta w Bydgoszczy, ustalona już prawie rok temu, miała miejsce w Bibliotece imienia dr Witolda Bełzy, z okazji wystawy "Historia Rock'N'Rolla 1955 - 1990". Bełchatów, to było miejsce zbiórki "mojej klasy" ze studiów, po 30 latach od obrony prac dyplomowych. Taka sentymentalna podróż w czasie. Przyznaję, miałem "pietra" i do końca szukałem powodów, żeby nie jechać...

Warto jeździć. Po kraju i świecie. Podróże małe i duże. Kształcą… ale i męczą. 280 kilometrów z Warszawy do Bydgoszczy w 4 godziny i kwadrans? Tak, to nasza polska specjalność. Drogi… No tak, ale mogłem studiować „drogi, ulice, lotniska”. Była i taka specjalizacja na moim wydziale. Nie studiowałem no to mam! Ruch wahadłowy na jednym pasku drogi to jakaś porażka. Takie miłe, małe spotkanie ze słuchaczami/czytelnikami to 8 godzin w samochodzie i 4 w mieście. Akurat tyle, żeby zjeść lunch, napić się kawy, porozmawiać na spotkaniu, podpisać książki, zrobić zdjęcia… Powrót o pół godziny szybciej, bo późna pora i mniejszy ruch. A spotkanie? Jak wszystkie w bibliotekach – bardzo sympatyczne. Może ludzie, którzy czytają książki są mniej awanturujący się? Może ciekawsi świata i innych ludzi? Nie wiem, ale moje spotkania w bibliotekach zawsze są miłe i ciekawe. „Ostatni raz”… pewnie do następnego.

Jak dobrze, że nie znalazłem wystarczająco przekonującego powodu, żeby nie jechać do Bełchatowa. Było cudownie! Jakby czas się cofnął o te 30 lat. To nic, że u panów włosów mniej, albo posiwiały. To nic, że przybyło nam i lat, i kilogramów. Było prawie jak wtedy. Tak, pamiętam, że prawie robi dużą różnicę, ale nie w tym wypadku. Za to koleżanki ze studiów? Czas jakby się dla nich zatrzymał. Kobiety tak nie wyglądają po 50 ( TUŻ po 50, sorry dziewczyny!). Znaczy już teraz wiem, że wyglądają. Odbyliśmy wspomnień czar. Śmiechom prawie nie było końca. Prawie… Przed północą zniknąłem „po swojemu”, znaczy bez pożegnań. Z Bełchatowa do Warszawy droga jednak daleka…

Top 30 (sobota 7.06.08, ale układana w niedzielę rano… Na raty, bo podsypiam)

1211THE LETTING GO / I AM – S.Lukather / LA ROBE… F.Cabrel (3)
2112BROKEN WINGS / WE FOUND WHAT WE WERE… Bryan Adams
349I’M NOT IN LOVE – Q.Latifah / SOMETIMES A SONG – D.Fogelberg
479DECEMBER BOYS / ANOTHER FALLING STAR – Peter Cincotti
5810WORRISOME HEART / ALL THAT I NEED IS LOVE – Melody Gardot
61210GOOD ENOUGH / HERE SHE COMES – Crosby Loggins & The Light
7108PRETTY AMAZING GRACE – Neil Diamond
8513ENEMY WITHIN… M.McDonald / TELL ME WHAT… S.Lukather
9910THE BEAST / SILVER COIN – A&J.Stone / APRIL BLOOM – Lior
10136VIOLET HILL – Coldplay / UNTIL THE DAY IS DONE – R.E.M.
11615LISTENING TO… Marc Cohn / EVER CHANGING TIMES – S.Lukather
12157STOMP YOUR FEET / I’M A FIRE – Donna Summer
13164THE ICE HOTEL / BREAKFAST ON THE MORNING TRAM – S.Kent
141114WHAT DO I DO… Eagles / ALMOST LOVER – A Fine Frenzy
151417MERCY – Duffy / CHASING… Adele / I THOUGHT… Bryan Adams
16195CHINA BLUE / I KEEP FORGETTIN’ – J.Fordham & M.McDonald
17206VOICES / DEVIL WOULDN’T RECOGNIZE YOU – Madonna
181732LONG ROAD OUT OF EDEN – Eagles
19223TONIGHT WE HAVE THE STARS – Bryan Adams
20234ALWAYS CATCHING UP – Crosby Loggins & the Light
21215HOLA SOLEIL / SO MANY PEOPLE TO LOVE – Carly Simon
221820I DREAM… k.d.lang/ UNEXPECTED – M.Etheridge/ NOTHING… J.Scott
23244SUNDAYS / WASHINGTON SQUARE – Counting Crows
24273AT SEVENTEEN / YOU’RE SO VAIN – Jann Arden
25263BALLAD OF K.JOHNSTON / ALL IN MY HEAD – Shawn Mullins
26292VIVA LA VIDA Coldplay
27302LA CHANSON DE JACKY / NE ME QUITTE PAS – Florent Pagny
28286AFTER ALL THESE YEARS – Journey
29--1LUCKY / I’M YOURS – Jason Mraz & Colbie Caillat
30--1UNDERNEATH / INCOMPLETE – Alanis Morissette


…I już! Spóźnione premiery, bo piosenek z dużych płyt słucha się jednak inaczej, niż z singli. Jason nie ma na nowej płycie takiego hita jak „Life Is Wonderful”, ale nie zawsze jest niedziela. No tak, ale akurat dziś? Alanis produkowana przez Guya Sigwortha chyba trochę zbyt „elektryczna”, a za mało rockowa.
A w galerii oczywiście Bydgoszcz, Bełchatów i „gdzieś między”…
Miasta na B: Bydgoszcz, Bełchatów...Miasta na B: Bydgoszcz, Bełchatów...Miasta na B: Bydgoszcz, Bełchatów...Miasta na B: Bydgoszcz, Bełchatów...
Miasta na B: Bydgoszcz, Bełchatów...Miasta na B: Bydgoszcz, Bełchatów...Miasta na B: Bydgoszcz, Bełchatów...Miasta na B: Bydgoszcz, Bełchatów...
Miasta na B: Bydgoszcz, Bełchatów...Miasta na B: Bydgoszcz, Bełchatów...Miasta na B: Bydgoszcz, Bełchatów...Miasta na B: Bydgoszcz, Bełchatów...

Pozostałe wpisy
» Prawie nie ma takich miejsc... (2024-03-28, 19:54)
» Dziękuję... (2024-03-26, 19:54)
» 24 Marka... (2024-03-23, 19:54)
» Cape Forestier... (2024-03-19, 19:54)
» Coś konkretnego... (2024-03-16, 19:54)
» Błędnik... (2024-03-14, 19:54)
» Frozen... (2024-03-07, 19:54)
» Rojst... (2024-03-05, 19:54)
» Koń jaki jest... (2024-03-02, 19:54)
» Kwiat czerwony... (2024-02-29, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN