Milion rowerów...

Marek | Blog Marka | 2009-11-19, 18:28

albo i więcej! To Amsterdam. Nie tylko, taka jest cała Holandia. Pamiętam, że kiedy tam byłem jakieś 30 lat temu, to do pracy w fabryce dywanów pod Tilburgiem codziennie jeździłem rowerem. Tak było... A w soboty i niedziele chodziłem do sklepu z płytami i każdego dnia kupowałem jeden album. Analogi... Kansas, Styx, TOTO, Fleetwood Mac, Andrew Gold. Nie mam już tamtych płyt. Analogów pozbyłem się kilka lat temu.
Tym razem kupiłem kompakty. I to za jednym zamachem. W sklepie Concerto na Utrechtse Straat. Z nowości: Dame Shirley Bassey, John Mayer, Carly Simon, Cesaria Evora, Wouter Hamel, Anouk, Bruce Hornsby. Z klasyki - Mercedes Sosa. Jest czego słuchać. Będzie co grać w “Złotych, słodszych i najsłodszych”. I taBaza radia Smooth Jazz Cafe też się zasili. Lubię kupować płyty. Lubię sklepy z płytami. Zawsze mam tam taki dreszczyk emocji, co uda się znaleźć, zdobyć, wyszukać. W takich sklepach mam zawsze za mało czasu. Uzależnienie… Pewnie groźne, jak każde inne. To akurat szkodzi tylko mojej karcie kredytowej. Jakoś zniosła amsterdamskie wydatki. Australijskie wino jest tam tańsze niż u nas. Znacznie tańsze… Tylko jak je przewieźć samolotem? Nadbagaż też kosztuje.
Amsterdam to takie przyjazne miejsce. Lubię połazić ulicami. Całymi godzinami. Za każdym zakrętem ładna fotografia. Same się robią. W każdym pubie można usiąść na białe piwo z cytryną. Nawet późną jesienią smakuje tak, jak latem. Na prawie każdym moście można zjeść śledzia. Najlepszego na świecie. Chyba… O tym może następnym razem.
Chodzenie po Amsterdamie trochę jednak męczy, a jutro już piątek. Znowu piątek. Kolejne wydanie listy. Już się cieszę i zapraszam. O głosy ze strony radia poproszę do jutra, do 13. Nie zapominamy… I zdrowia życzę. Żadnej grypy!

Milion rowerów...Milion rowerów...Milion rowerów...Milion rowerów...
Milion rowerów...Milion rowerów...Milion rowerów...Milion rowerów...
Milion rowerów...Milion rowerów...Milion rowerów...Milion rowerów...
Milion rowerów...Milion rowerów...Milion rowerów...Milion rowerów...
Milion rowerów...Milion rowerów...Milion rowerów...Milion rowerów...
Milion rowerów...Milion rowerów...Milion rowerów...Milion rowerów...

Pozostałe wpisy
» Magiczne oko... (2024-04-13, 19:54)
» Weź to serce... (2024-04-11, 19:54)
» Zaćmienie... (2024-04-09, 19:54)
» Wojownicy... (2024-04-06, 19:54)
» Eagles... (2024-04-04, 19:54)
» Siłacz... (2024-04-02, 19:54)
» Biała kiełbasa... (2024-03-30, 19:54)
» Prawie nie ma takich miejsc... (2024-03-28, 19:54)
» Dziękuję... (2024-03-26, 19:54)
» 24 Marka... (2024-03-23, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN