Cierpliwość...

Marek | Blog Marka | 2011-06-30, 19:19

Kiedyś byłem cierpliwy. Teraz już nie jestem... Nawet stłuczka dwóch szybkich samochodów na ulicy wyprowadza mnie z równowagi. Bo trzeba stać i czekać... Przepraszam. Czy będzie tylko gorzej Panie Doctorze? No właśnie. Zrobiłem badania okresowe. Zawracanie głowy, ale zawsze. Jest dobrze. Znaczy radość? Tak, radość! Bo jest lato, miasto jakby bardziej przejezdne. Truskawki pełne witaminy C.



Całą noc śnił mi się wczorajszy koncert Basi w Łodzi. Naczytałem się o nim, może dlatego. Ci, którzy byli piszą, że było wspaniale. No to dobrze. Bardzo dobrze. Będzie płyta koncertowa z dwiema nowymi piosenkami. W tym duet z Mieczem Szcześniakiem. W rewanżu Basia zaśpiewa na płycie Miecza. Tym razem duet "Save The Best For Last" z repertuaru Vanessy Williams. Jest na co czekać. Album najpierw za Atlantykiem, już we wrześniu. U nas przed Bożym Narodzeniem. Też dobrze... Miewam sny długogrające, a raczej pełnometrażowe. Znaczy budzę się, zasypiam i śni mi się dalszy ciąg. Nawet gdybym wolał żeby już nie. Tak było ostatniej nocy. Coś z tym koncertem było nie tak. W moim śnie. Znaczy się nie sprawdziło. Moje sny się nie sprawdzają. Zwłaszcza te najpiękniejsze. Nic to. I tak je kolekcjonuję. Pamiętam nawet niektóre z dzieciństwa. Zwłaszcza te kolorowe. "Pomaluj moje sny". Moje takie są...
Moja koleżanka Anka od ponad 24 godzin wraca do Melbourne z Polski. Zleci Jej jeszcze kilka godzin, bo międzylądowania ma tym razem we Frankfurcie, Singapurze i Sydney. Czas...
W albumie zdjęcia z Warrnambool - australijskiego Sopotu. Styczeń tego roku, znaczy ichnie lato. Do tego krajowe truskawki, poziomki i jogurt naturalny. Samo zdrowie!
Płyta na dziś? Jakoś tak mnie złapało, że od 2 godzin słucham największych przebojów Rafferty'ego. Był gość. Jego piosenki uczą cierpliwości... Chyba.

Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...
Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...
Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...
Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...
Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...
Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...
Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...Cierpliwość...

Pozostałe wpisy
» Coś konkretnego... (2024-03-16, 19:54)
» Błędnik... (2024-03-14, 19:54)
» Frozen... (2024-03-07, 19:54)
» Rojst... (2024-03-05, 19:54)
» Koń jaki jest... (2024-03-02, 19:54)
» Kwiat czerwony... (2024-02-29, 19:54)
» Zima... (2024-02-27, 19:54)
» Senne wędrówki... (2024-02-24, 19:54)
» Pustynia złota... (2024-02-22, 19:54)
» The Most... (2024-02-20, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN