Marek Niedźwiecki

Nie jest matką głupich. Zawsze warto mieć nadzieję... Ma kolor niebieski? Chyba tak. O jak ładnie nam dziś zagrało "w tonacji trójki". Czasem się tak udaje. Czasami... Mam nadzieję na jeszcze wiele takich razów. Czas. Tak, ten płynie za szybko. Ale jak to już ustaliliśmy, nie mamy na to wpływu. Dziś mija 15 lat od śmierci Johnny'ego Bristola. W 1974 roku śpiewał "Hang on in There Baby". Prawie jak Barry White. Johnny zmarł w wieku 65 lat...



Co to za wiek na odchodzenie? Dziś urodziny Rogera Hodgsona. Super Pan od Supertramp. Byłem kiedyś w Monte Carlo. Stacjonowałem w „bardzo dobrym hotelu”. Z widokiem na coś w rodzaju otwartego miejsca koncertowego. W dzień na basenie minąłem Jona Andersona. Yes! Wieczorem na balkonie słuchałem koncertu Supertramp. No super, prawda? Bywają takie dni. Że się na jawie śni. Alicja Majewska będzie gościem Markomanii 30 marca. Jutro premiera nowej płyty Pani Alicji. Pewnie, że się cieszę. Powiedziałem kiedyś Zbyszkowi Wodeckiemu: „powiedz proszę Pani Alicji, żeby nagrywała nowe płyty!” Chyba Jej powiedział... Zapytam.
Przyszła! Płyta na dziś: Shawn Mullins „My Stupid Heart” (2015). Świetna! A ja o niej nie wiedziałem? Widać musiała poczekać. Warto było. 10 na 10 piosenek. Samo dobre. Będę grał. Nie tylko w domu...
Zdjęcia. Ciąg dalszy długiego dnia w Capitol Reef National Park. 1 października 2017. Co to był za dzień! Proszę popatrzeć na kolory. Kiedy wspominam takie chwile, nie bardzo chce mi się wierzyć, że się zdarzyły. A jednak były... Świat jest piękny i to jest najważniejsze. No i trzeba mieć nadzieję. Pozdrowienia...
PS: druga płyta na dziś: „Starsky & Hutch” original motion picture soundtrack (2004). Nawet nie wiedziałem, że coś takiego było. Kinga, dziękuję... Napiszę o tym więcej w sobotę.