Marek Niedźwiecki

Co robiliśmy w lipcu 2009 roku? Ja na przykład byłem w Australii. Lake Argyle to 1000 kilometrów kwadratowych wody pitnej. Największy taki zbiornik zrobiony przez człowieka w Zachodniej Australii. Piękne, zjawiskowo malownicze miejsce w East Kimberley. Byłem tam tylko dwa razy... Można odwiedzać Kimberley National Park tylko 3 miesiące w roku. U nich jest wtedy sezon zimowy, u nas środek lata. Do góry nogami... Zdjęcia zrobione 22 i 23 lipca 2009 roku.




Kruchość... Lubię czasami wrócić do „Muzyki Ciszy”. Często bez powodu. Dziś wybrałem MC4, wydaną 4 lata temu. Główne zdjęcie na okładce to Zachodnia Australia. 2007 rok. Wtedy właśnie zacząłem pisać bloga. Z końca świata... To miał być na jakiś czas jedyny kontakt ze Słuchaczami. Stali się Czytelnikami. To tak, jak teraz... Kolejny raz przekonuję się, że nie ma nic pewnego. Planowałem kolejną podróż do Australii. Zamknęło nam świat. Nie bardzo wiadomo na jak długo... Robimy dobrą minę do złej gry. Chcemy, żeby już było normalnie, ale wirus tak nie działa. Kolejne dzienne rekordy zakażeń na świecie. Ja nie rezygnuję z maseczki w sytuacjach koniecznych. Ale nie noszę jej cały dzień na brodzie... Chyba przestaliśmy się bać, a to najgorsze wyjście. Wygląda na to, że w tym roku trzeba zrezygnować z podróży po Europie. Zostaje jeżdżenie po kraju-raju, też pięknie...
Dziś było prawdziwe lato. 30 stopni Celsjusza. Na szczęście zaczął padać deszcz, od jutra będzie przyjemnie. „Minął maj zielony i czerwiec gorący...”. Teraz pora na żniwa. Już zaraz będą jabłka. Połowa roku. Tego niespecjalnie dobrego. Nie narzekam, bo następny może być gorszy. Jeszcze gorszy?
Burt Bacharach w maju skończył 92 lata. Właśnie się pojawiła Jego nowa kompozycja, ponoć pierwsza od 15 lat. „Bells Of St.Augustine” śpiewa Daniel Tashian. Piękna piosenka na dziś...