13 stopni Celsjusza...

Marek | Blog Marka | 2010-07-26, 17:17

Tyle rano mi pokazał mój samochód. Na pewno nie kłamał. Lało jak z cebra. Bazarek prawie pusty. Poniedziałki takie są, pomyślałem, nie kupując czereśni, kurek i innych pyszności. Dziś imieniny Anki i Grażyny. Wszystkim Czytelniczkom najlepszego od NieDźwiedzia. Ale to od tej Anki zimne wieczory i ranki? Nareszcie... Lubię gorączkę w powietrzu, ale chyba łatwiej przeżyć, gdy otacza nas miły chłodek. Za to na zdjęciach z Mitchell Platteau jest ciągle plus 30...



To ostatnia porcja fotografii z tego miejsca. Rok temu... Czas płynie. Jak dobrze, że można takie chwile ocalić od zapomnienia. Papier blaknie, pamięć też się zaciera, barwy na zdjęciach pozostają. Tak, jakbym tam był zaledwie wczoraj. Jedno z najgorętszych miejsc na ziemi, jakie odwiedziłem. Trudno uwierzyć w to, co się widzi, co przeżywa. Woda smakuje niewiarygodnie. Jabłko na chwilę gasi pragnienie. Czekolada z lodówki daje kopa. Mała przenośna lodóweczka na ramię. Taka z suchym prowiantem na lunch gdzieś po drodze. Woda jest jednak najważniejsza. Trzy litry dziennie? To tyle, co u nas w ostatnie upały. Mam nadzieję, że lato wróci do na weekend, bo ja na Przystanek Woodstock się właśnie wybieram... A następny tydzień to już Augustów. Wyjeżdżone jakieś to lato.
Ochłodziło się, znowu można coś ugotować. Przepis na zupę pomidorową następnym razem...

13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...
13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...
13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...
13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...
13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...
13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...13 stopni Celsjusza...

Pozostałe wpisy
» Zimna wiosna... (2024-04-16, 19:54)
» Magiczne oko... (2024-04-13, 19:54)
» Weź to serce... (2024-04-11, 19:54)
» Zaćmienie... (2024-04-09, 19:54)
» Wojownicy... (2024-04-06, 19:54)
» Eagles... (2024-04-04, 19:54)
» Siłacz... (2024-04-02, 19:54)
» Biała kiełbasa... (2024-03-30, 19:54)
» Prawie nie ma takich miejsc... (2024-03-28, 19:54)
» Dziękuję... (2024-03-26, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN