Marek Niedźwiecki

Bo L jak Lublin już kiedyś był. Pojechałem rano do Lublina na spotkanie ze studentami dziennikarstwa w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Administracji. Czasem tak mam. Warto spotykać młodych ludzi. Może uda się im coś podpowiedzieć. Dzień był długi i piękny, wiec zamiast lunchu wybrałem drogę powrotną do Warszawy przez Kazimierz. Tak dawno mnie tam nie było...

Oj, warto było. Światło między 16 a 17 było takie, jak widać na zdjęciach. W drodze powrotnej zaczęło padać. Też pięknie… Lubię wypady do Kazimierza. Najchętniej wtedy, gdy turystów tam mniej. „Pan Biletowy” za złotówkę powiedział, że tydzień temu na górę do Trzech Krzyży wchodziło nawet 15 tysięcy ludzi. Majowy weekend… Kolejka cały dzień. Dziś było nas 500 osób, nie więcej. Sennie i leniwie. Turyści siedzący w ogródkach na rynku mieli twarze wystawione do słońca. Ja wpadłem tam na godzinny spacer po miejscach ulubionych. Widać je na fotografiach…
Spotkanie ze studentami (jak zwykle ciekawe, obiecałem, że to napiszę…) odbyło się pod przez nich wymyślonym tytułem „Radio – mój sposób na życie”. Na ten temat mogę mówić prawie bez końca. Skończyłem, kiedy zobaczyłem zasypiających słuchaczy. Tak, wszyscy jesteśmy zmęczeni wiosennym przesileniem, studenci pewnie w trójnasób (ładne słowo). Ja to odreagowuję później, zasypiając w samochodzie i dlatego jeżdżę z zawodowym kierowcą. Wyjazd z Warszawy o 9.30, powrót do domu o 19. To był ładny dzień…

Poniedziałek, więc mogę zaglądnąć do ulubionych nagrań tygodnia, zaznaczonych „graj częściej” przez słuchaczy Radia Smooth Jazz Cafe:
1. George Michael – I Can’t Make You Love Me
2. Martyn Joseph – Dolphins Make Me Cry
3. Andy Williams – Can’t Take My Eyes Off You
4. Chris Botti & John Mayer – Glad To Be Unhappy
5. John Stevens – This Love
6. Joshua James – Soul & The Sea
7. Alan Parsons Project – La Sagrada Familia
8. Barbra Streisand & Barry Gibb - What Kind Of Fool
9. Basia – Baby, You’re Mine
10. Chuck Mangione – Children Of Sanchez

Zestaw jak z marzeń! Dziękuję za takie wybory… Chce się grać.
Dziękuje także za listy w sprawie dzienników/nocników ze Szklarskiej. Do Skalnego Miasta wrócę już w następnym wpisie. Miłego tygodnia życzy życzliwy…