Boulder, Colorado...

Marek | Blog Marka | 2018-12-13, 19:54

U podnóży Gór Skalistych. Miasto uniwersyteckie, wchodzące w skład wielkiego Denver. Byliśmy tam w niedzielę, 12 sierpnia 2018 roku. Upał sakramencki... Spacer po centrum, kawa, kilka zdjęć. Następnego dnia wracaliśmy z Denver do Chicago. Taka miła chwila wytchnienia. Nic nie musieć. Lubię takie leniwe dni. Do tego stopnia, że nie chciało mi się nawet wysyłać stamtąd widokówek...




A przecież lubię wysyłać kartki z końców świata. Może następnym razem? Halina zapewnia, że zaproszenie do Kolorado jest ciągle aktualne. Może następny sezon grzybowy będzie lepszy? Dziś właśnie miałem na obiad grzybową z prawdziwków zbieranych w Kolorado. Chyba już mi się marzy grzybowa w Szadku i Sieradzu na święta... Święta? Pewnie nie będą białe i dobrze. Łatwiej będzie dojechać i wrócić. Jak to wszystko szybko... Za szybko, ale co ja mogę na to? Endzojować każdy dzień. Szybko pozbyłem się przeziębienia. Kilka saszetek i już po wszystkiem! Niepotrzebnie przeczytałem „instrukcję obsługi”, bo straszy wszystkim. Niby ma leczyć, ale ostrzega, że „wszystko się może zdarzyć”. No pewnie, że wszystko się może zdarzyć! Mnie nic z efektów ubocznych nie dopadło... I nawet Barry’ego White’a w głosie jakby mniej.
Album na dziś: Marco Mengoni „Atlantico”. Nie cała dla mnie, ale jeszcze kilka piosenek pojawi się w sałatce włosko francuskiej. Jutro rano elpetrójka, zapraszam... I poproszę o głosy na listę. 25 Top Wszech Czasów Trójce 1 stycznia, a głosowanie potrwa do 28 grudnia. Proszę pomyśleć, wybrać ulubione piosenki. Fajna zabawa.
PS: 13 grudnia 1981 roku była niedziela. Coraz mniej pamiętam... Ale pamiętam, że zima wtedy była sroga. A to sobie jeszcze posłucham Foreigner „4”. Jaka piosenka nie dopuściła, żeby utwór „Waiting For a Girl Like You” był na topie Hot 100 Billboardu? Trochę żal...

Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...
Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...
Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...
Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...
Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...
Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...Boulder, Colorado...

Pozostałe wpisy
» Coś konkretnego... (2024-03-16, 19:54)
» Błędnik... (2024-03-14, 19:54)
» Frozen... (2024-03-07, 19:54)
» Rojst... (2024-03-05, 19:54)
» Koń jaki jest... (2024-03-02, 19:54)
» Kwiat czerwony... (2024-02-29, 19:54)
» Zima... (2024-02-27, 19:54)
» Senne wędrówki... (2024-02-24, 19:54)
» Pustynia złota... (2024-02-22, 19:54)
» The Most... (2024-02-20, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN