Bonifacio...

Marek | Blog Marka | 2011-08-29, 19:09

To miasto na samym dole Korsyki, widać stamtąd Sardynię. Jedno z najczęściej fotografowanych miejsc we Francji. Sam wykonałem prawie 400 zdjęć. Będzie na zaś. W mieście ciżba ludzka, szczyt sezonu. Na drodze do latarni morskiej, jak widać pustki. Nic dziwnego. Było chyba 36.6 stopni Celsjusza. Środek dnia. Słońce gorące. Lato... Wypiłem litr wody i poszedłem. To był tylko ten jeden, jedyny dzień...


Każdy jest wyjątkowy i prawie nie powtarzalny. Trzeba przypadkiem znaleźć się "teraz i tutaj". Jutro byłoby na pewno inaczej. Ten czas był dla mnie 5 dni temu. Z Bastii do Bonifacio to przejechać prawie całą wyspę. Warto... W sumie mieliśmy 1188 kilometrów na liczniku. W pięć dni. A ile litrów wypitej wody? Kupowałem ją zachłannie. Żeby przypadkiem nie zabrakło. Jak już wspominałem, wodę mają tam smaczną. Jest jak najlepsza woda na świecie. Ale to pewnie upał tak działa. "Uwolniłem" w Erbalundze aż 6 nie wypitych butelek. Na pewno się nie zmarnuje!
Od niedzieli słucham francuskiej muzyki. Przesłuchane już płyty:
Michel Fugain "Bon An, Mal An"
Florent Pagny "Tout et son Contraire"
Philippe Saisse & Jasmine Roy "Rendez Vous in Paris"
LAAM "Au Coeur des Hommes"
Alex Beaupain "Pourquoi Battait mon Coeur"
L - Initiale"
Julien Dore "Bichon"
Mickael Miro "Juste comme ca"
Gregoire "Le meme soleil"
... w zasadzie bez wpadki, jeśli chodzi o wybór. A kupowałem intuicyjnie... Okładka, zdjęcie, wytwórnia płytowa, producent, duet z kimś znanym. Zawsze tak kupuję. Prawie zawsze się sprawdza.
Czy wystarczy dnia, żeby posłuchać jeszcze raz nowych płyt Barbry Streisand, Gotye, Eskimo Joe? Musi wystarczyć... Zaczął się już chyba jesienny wysp. Nie ma grzybów, są nowe płyty. Też pięknie!

Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...
Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...
Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...
Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...
Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...
Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...
Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...
Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...
Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...Bonifacio...

Pozostałe wpisy
» Prawie nie ma takich miejsc... (2024-03-28, 19:54)
» Dziękuję... (2024-03-26, 19:54)
» 24 Marka... (2024-03-23, 19:54)
» Cape Forestier... (2024-03-19, 19:54)
» Coś konkretnego... (2024-03-16, 19:54)
» Błędnik... (2024-03-14, 19:54)
» Frozen... (2024-03-07, 19:54)
» Rojst... (2024-03-05, 19:54)
» Koń jaki jest... (2024-03-02, 19:54)
» Kwiat czerwony... (2024-02-29, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN