Warrnambool...

Marek | Blog Marka | 2011-02-09, 19:19

Trzy, może nawet cztery dni. W styczniu, czyli latem. W kurorcie. Pięknie położone miejsce. Nad wodą i na skałach. 265 kilometrów od Melbourne. Autostradą 3 godziny jazdy. W drodze powrotnej Great Ocean Road - cały dzień. Nad oceanem jest cudowna ścieżka rowerowo piesza. Kilka kilometrów w jedną stronę, kilka w drugą. Wymarzone miejsce na odpoczynek. Powódź w Queensland, a tutaj wakacje!


Anka została w Melbourne. Edziu na rowerze, ja jestem urodzonym piechurem. Best Western prawie przy plaży. Cudnie... Spacery ładują mnie energią na całe miesiące. Wiatr i słońce opalają. Czego chcieć więcej? Wspaniałe wakacje. Warrnambool chwilami wyglądało jak w środku sezonu, czasem, gdy nie było słońca - jak po sezonie. Ja bym tam mógł zostać dłużej... Ale to już był prawie koniec moich wakacji.
Dziś był dobry dzień. tuBarek po polsku. Ekspres do kawy zadziałał. Listonosz przyniósł nowe płyty...
Płyta na dziś: Blackfield "Welcome to my dna". Wychodzi w marcu. Piękna... Będzie co grać "W tonacji Trójki".

Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...
Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...
Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...
Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...
Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...
Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...
Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...
Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...Warrnambool...

Pozostałe wpisy
» Dziękuję... (2024-03-26, 19:54)
» 24 Marka... (2024-03-23, 19:54)
» Cape Forestier... (2024-03-19, 19:54)
» Coś konkretnego... (2024-03-16, 19:54)
» Błędnik... (2024-03-14, 19:54)
» Frozen... (2024-03-07, 19:54)
» Rojst... (2024-03-05, 19:54)
» Koń jaki jest... (2024-03-02, 19:54)
» Kwiat czerwony... (2024-02-29, 19:54)
» Zima... (2024-02-27, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN