Sobota rano...

Marek | Blog Marka | 2021-06-22, 19:54

Pyszne i obfite śniadanie w Platinum Mountain Hotel & Spa. Na spa czasu nie było... Ale jajki i smaczny chleb prawdziwy? Owszem, polecam... Na Złotym Widoku było gorąco. Pogoda dopisała, Goście się pojawili, Słuchacze przyjechali, muzyka grała... Czego chcieć więcej? Dużo kawy i wody. Daliśmy radę. Bardzo, bardzo dziękuję wszystkim, dzięki którym to wszystko udało się zorganizować. Może uda się robić jakieś dalsze ciągi?




Po audycji poszliśmy z Jakuszyc przez Samolot do Orla. Nudy, nudy, nudy... które ja uwielbiam. Byłem prawie pewien, że w niedzielę "padnę, jak dwie dychy". A tu "masz babo placek" poszliśmy na najdłuższy spacer. Ponad 25 tysięcy kroków, ponad 20 kilometrów marszu. Znowu z Jakuszyc przez Pod Cichą Równią, aż do Hali Izerskiej i dalej do Orla i Jakuszyc. No tak, ale potem jednak padłem...
Droga powrotna zawsze jest gorsza. Dłuższa, bardziej uciążliwa, ale za to z odbiorem chleba we Wrocławiu (Konradzie, dziękuję...). A w domu, jak to w domu, dobrze i bezpiecznie...


Kieruj się na południe... 22 czerwca 2021


9.30 - 10.00


Diana Ross - Thank You

Orkiestra Vincenta Bella - Airport Love Theme

Diana Ross - When You Tell Me That You Love Me

Happysad - Bez cienia

Reni Jusis - Lawenda

Robert Mróz - Musee D’Orsay

Bruce Springsteen - Girls In Their Summer Clothes


10.00 - 11.00


Lindsey Buckingham - I Don’t Mind

Mr. Mister - We Belong To No One

k.d. lang - Lifted By Love

Don Henley - You Don’t Know Me At All

Glenn Frey - You Belong To The City

Pretenders - I’m Not In Love

Lisa Stansfield - In All The Right Places

Tom Jones - Puppet Man

Blue Mink - Banner Man

Frank Sinatra - My Way


11.00 - 12.00


Genesis - Paperlate

Elton John - Honky Cat

Garbage - The Men Who Rule The World

Bryan Adams - Heaven

Joni Mitchell - California

Grand Funk - We’re An American Band

Kris Kristofferson & Jackson Browne - Me And Bobby McGee

Cyndi Lauper - True Colors

Coldplay - Viva La Vida

Gun - Race With The Devil

Andrzej Zaucha & Dżamble - Bezsenność we dwoje

Eros Ramazzotti - Se Bastasse Una Canzone

Bebu Silvetti - Spring Rain


Lato przyszło, nie ma na to rady...






Sobota rano...Sobota rano...Sobota rano...Sobota rano...
Sobota rano...Sobota rano...Sobota rano...Sobota rano...
Sobota rano...Sobota rano...Sobota rano...Sobota rano...
Sobota rano...Sobota rano...Sobota rano...Sobota rano...

Pozostałe wpisy
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)
» Przeszłość... (2024-11-14, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN