Szadek...
W odwiedziny do Rodziny. Szadek i Sieradz. Dobry pomysł w taki upał, bo pod orzechowcem jednak chłodniej. Przyszło lato... Jeśli truskawki można jeść prosto z krzaka, to już chyba przyszło. Trochę trzeszczy w zębach, ale jaka przyjemność. Truskawki smakują jak dzieciństwo. A rosół gotowany na warzywach z "własnego" ogrodu pachnie inaczej... Jak ten w domu na Kościelnej 8. I Get A Little Sentimental.
To przez ten wiersz, który przysłał mi Słuchacz kilka dni temu. Czy to Ludwik Jerzy Kern z połowy lat 60 ubiegłego wieku?
Koci koci łapci,
Zrobił dziadek, zrobił dziadek fotografię babci.
Duli duli dąsy,
Wujek Władek, wujek Władek dorysował wąsy.
Ecie fecie pecie,
Działo się to w lecie,
W mieście Szadek, w mieście Szadek, w Sieradzkim powiecie.
Lecz jak Szadek Szadkiem,
Żaden świadek, żaden świadek nie był tego świadkiem.
Ja wiem przez przypadek
o tych wąsach babci,
bo ja jestem wujek Władek.
Koci koci łapci.
Panie Witku, bardzo dziękuję! Jak Szadek Szadkiem...
Zdjęcia na dziś: oczywiście Szadek, oczywiście Sieradz. Zrobione wczoraj...
Muzyka na dziś: jakoś tak mnie złapało na Radio Kalifornia, a więc Wilson Phillips, bo dziś mijają 24 lata od dnia, kiedy ich piosenka "Hold On" była na topie Hot 100 Billboardu. Posłuchałem albumów "California" i "Dedicated". Ciągle pięknie grają!
Wino na dziś: Jacob's Creek Shiraz Rose 2012, South Eastern Australia. Lekko chłodzone. Kto nie próbował tego Rose, koniecznie powinien to zrobić. Zwłaszcza w taki upał...
Lato latoś piękne!
Pozostałe wpisy
» Śnieżka w śniegu... (2024-09-14, 19:54)
» Jesien w Chicago... (2024-09-12, 19:54)
» Przez Samolot... (2024-09-10, 19:54)
» Pomyka jesień... (2024-09-03, 19:54)
» Park Narodowy Zion, Utah... (2024-08-31, 19:54)
» Wielki odlot... (2024-08-29, 19:54)
» Taj Mahal, Agra... (2024-08-27, 19:54)
» Nagłe zastępstwo... (2024-08-24, 19:54)
» Bryce Canyon... (2024-08-22, 19:54)
» Kangaroo Island... (2024-08-20, 19:54)