Marek Niedźwiecki

Rozgryzam jabłko. Przyznaję się bez bicia, że idzie mi średnio. Bardzo dobrze, znaczy dostatecznie. Dam radę, ale nie dziś. Może jutro będzie lepiej? Tak, czy inaczej - jestem już w domu. Jak dobrze być w domu... Jutro gram "do południa". Zapraszam. W Szklarskiej Porębie było cudownie! Jak zwykle. A Wrocław jest coraz piękniejszy. Bochen chleba pyszny. A miałem odchodzić od jedzenia chleba. Ta moja ulubiona asertywność i konsekwencja...



TOP 30 (sobota, 18 lutego 2017)

1	1	11	HOW WAS YOUR RIDE? - Blackfield
2	2	15	INSHALLAH - Sting
3	6	13	THE TRUE SEA - Paul Dempsey
4	4	14	BACK TO HER MAN - Damien Rice
5	5	13	HE'S A TRAMP - Melody Gardot / EVERYBODY WANTS… Jamie Cullum
6	7	10	THE SUMMER / VIBRATIONS IN AIR - Josh Pyke
7	3	13	LE SERMENT / LE SECRET PERDU - Pascal Obispo
8	9	6	THE MOOD I'M IN - Nathan East feat. Nikki Yanofsky
9	10	13	CORACAO VAGABUNDO / THE GIRL FROM IPANEMA - Ive Mendes
10	13	8	LOVE ME NOW - John Legend
11	14	9	PORTO-VECCHIO / LE LAC - Julien Dore
12	8	16	EVERYTHING / IF YOU GO - Passenger
13	16	7	SPEEDING CARS / CATCH ME IF YOU CAN - Walking On Cars
14	17	11	DRIVE / ONE FINE SUMMER MORNING - Britta Phillips
15	18	6	FLIPSIDE / BURN - Norah Jones
16	20	5	(THAT'S) THE KIND OF LOVE I NEED - Gilbert O'Sullivan
17	11	17	PAS SOMMEIL - Benjamin Biolay
18	21	4	MOVING ON & GETTING OVER - John Mayer
19	12	19	LAST THING I WANTED - Richard Marx
20	23	7	EMERALD FLAME - Bernard Fanning
21	24	5	PILOT - Birds Of Tokyo
22	22	13	MONDAY / OH OH OH - Matt Corby
23	15	14	I'M A LOVER - Melissa Etheridge
24	26	4	SAFE INSIDE / LET ME LOVE THE LONELY - James Arthur
25	28	3	UNDERCOVER HEART - Blackfield
26	30	2	WHERE'S THE REVOLUTION - Depeche Mode
27	27	5	SOMETHING WORTH SAVING / ANNALEE - Gavin DeGraw
28	29	3	MAGNIFICENT (She Says) / GENTLE STORM - Elbow
29	--	1	SLIPPING INTO LOVE / HOLY MOTHER - Stephen Bishop
30	--	1	I'M IN YOU / LINES ON MY FACE - Peter Frampton

Płyty na dziś: Stephen Bishop "Blueprint" i Peter Frampton "Acoustic Classics". Moje "spóźnione premiery", bo oba albumy wyszły w ubiegłym roku. To w zasadzie takie wydawnictwa, na jakie nie liczyłem. Nowe piosenki Bishopa i akustyczne wersje hitów Framptona. Warto dać im szansę. Świetnie się ich słucha. Obaj Panowie już niczego nie muszą, więc robią to co lubią. Żeby było miło.
Notowanie włożyłem tutaj w środę 22 lutego. Ciągle na starym laptoku. Ale staram się opanować nowe! Będzie dobrze?