Koniec roku...
I dobrze! "to nie był dobry rok, bez żalu dziś żegnam go". Nie mógłbym dziś w radiu przypomnieć piosenki Czerwonych Gitar "Mija rok". Bywają takie dni, ale tak słaby rok jeszcze nigdy mi się nie zdarzył... "C'est la vie". No właśnie, jutro Top 357, a właściwie w tym roku Top 35.7 razy trzy. Gramy od 9 do 21. Tak tylko przypominam. Sylwester, za oknem zaczynają odpalać race. To ja zatyczki do uszu i spać...
Za kilka godzin będziemy o rok starsi. I z czego tu się cieszyć? Holenderskie radio kończy dziś odliczanie Top2000. W pierwszej setce już same dobre numery? O gustach trudno dyskutować, ale na dziś taka oto ładna dziesiątka…
75. Supertramp – Fool’s Overture
72. Electric Light Orchestra – Mr.Blue Sky
69. Guus Meeuwis - Brabant
61. Coldplay – The Scientist
56. ABBA – Dancing Queen
48. Simon & Garfunkel – Bridge Over Troubled Water
46. Queen – Innuendo
41. Fleetwood Mac – Go Your Own Way
40. Johnny Cash - Hurt
36. Phil Collins – In The Air Tonight
Ładnie? Ładnie…
Toast wznoszę dziś lampką wina z Australii. Thorn-Clarke Terra Barossa Shiraz 2016, South Australia. Na zdrowie! I życzę nam wszystkim szczęśliwego Nowego Jorku!
Na zdjęciu wiodącym śpiewam z Panem Mickiem „I Can’t Get No Satisfaction” w Hard Rock Cafe w Chicago. A dalej… Moje podróże nie tylko do Wietrznego Miasta. Tacy byliśmy na zdjęciach kliszowych…
PS: pozdrowienia dla wszystkich Sylwestrów!
Pozostałe wpisy
» Śnieżka w śniegu... (2024-09-14, 19:54)
» Jesien w Chicago... (2024-09-12, 19:54)
» Przez Samolot... (2024-09-10, 19:54)
» Pomyka jesień... (2024-09-03, 19:54)
» Park Narodowy Zion, Utah... (2024-08-31, 19:54)
» Wielki odlot... (2024-08-29, 19:54)
» Taj Mahal, Agra... (2024-08-27, 19:54)
» Nagłe zastępstwo... (2024-08-24, 19:54)
» Bryce Canyon... (2024-08-22, 19:54)
» Kangaroo Island... (2024-08-20, 19:54)