Marek Niedźwiecki

"The New Life Starts Here" tak śpiewał Mike Scott 14 lat temu na płycie grupy The Waterboys "Dream Harder". Moje nowe życie radiowe zaczyna się jutro rano w "Złotych Przebojach". Niby niczego się nie boję, ale trema przed mówieniem przez radio chyba coraz większa. Dobrze, że nie mam ostatnio czasu na myślenie. Dużo zajęć. Sesja zdjęciowa u Andrzeja Tyszki wypadła chyba nieźle. Miła atmosfera i spokój Artysty sprawiły, że 5 godzin minęło szybciej niż zwykle. Na efekty trochę poczekamy, znaczy pewnie też do jutra. Wczoraj w Winotece Bodega odbyła się konferencja prasowa w mojej sprawie. Tu nie było tremy, raczej ciekawość, czy ktoś przyjdzie, żeby się dowiedzieć, co będę robił w nowej pracy. I znowu było miło. Na koniec założyłem nawet "zlotą marynarę" (szył ją dla mnie sam Tomasz Ossoliński!). Zdjęcia robił DeKawka. No tak... Chciałem je następnie zobaczyć na gazeta.pl i to był błąd. Zapomniałem, że tam zawsze zawieszają się "winogrona", które wszystkim i wszystkiemu mają za złe. No i dowiedziałem się z samych tytułów, ile to nieszczęść wiąże się moją nową pracą. "Ludzie są straszne!". Muszę się odezwać w sprawie tej piosenki, a raczej tekstu do niej do Magdy Czapińskiej. Tak, trzeba wrócić do tematu... Będę żył dalej, będę pracował, bo lubię to robić. Ja też dziękuję tym, którzy nie chcą mnie słuchać. Nie ma przymusu, tym bardziej teraz. To tak na wszelki wypadek. Będę grał dla tych, którzy na to czekają. Dziś jeszcze tylko zapowiem występ Ewy Bem w Fabryce Trzciny (zaśpiewa piosenkę z płyty "Piosenki z dzwoneczkami" (premiera też jutro!). Potem krótka noc z fajnymi snami. Rano TV, znaczy "Śniadanie z Dwójką", a potem radioradioradio. I tak niech już zostanie. Jutro zagram nowości z Australii, sporo klasyki, ale także nowe płyty. Na pewno Eagles "Long Road Out Of Eden" i Petera Cincottiego "East Of Angel Town", bo to moje ulubione albumy 2007 roku. Zacznę od "Broken Wings" Mr.Mister. Ta piosenka otwierała ostatnią Markomanię w Trójce 29 lipca. Zawsze ją gram w ważnych momentach. Ten jest dla mnie bardzo, bardzo ważny... Trzymajcie kciuki i krytykujcie!

(zdjecia: Dariusz Kawka/Wzorcownia)