Czarne chmury...
Zbierają się i zbierają... Słabo jest. Czarne chmury na zdjęciach 4 lata temu w Cairns. 15 października 2016. 13 lat temu zadebiutowałem na blogu. Czy można powiedzieć, że jestem konsekwentny. Tutaj akurat tak. Dziękuję za wierność w mono i stereo. 13 lat... Wszystko się zmieniło. Wszystko... Moje przewidywania niestety się wypełniają. Świat ma nas dość. Nas - ludzi...
My jesteśmy bardzo silni, choć nie ze stali. Maanam mi się przypomniał. Zakończyłem promocję „DyrdyMarków” miłą rozmową z Weroniką. Noc Bibliotek. Lubię zapach biblioteki… Zwłaszcza tej z dzieciństwa w Szadku. Książki to podróże na końce świata. Proszę o tym nie zapominać… Nie zdążyłem powiedzieć Weronice, że poza „Trylogią” Sienkiewicza lubię także poczytać takich autorów jak: Robert Ludlum, Dan Brown, Stephen King, Harlan Coben… Może nie najwyższa półka, ale… moja. No i ciągle się cieszę, że za moją podpowiedzią Wielka Litera wydała wznowienie „Kolosa” Finna Alnaesa. Kiedy byłem małym chłopcem…
Stevie Wonder opublikował nowe piosenki! Zapraszam tutaj w sobotę.
Zapis dzisiejszego spotkania znajdzie Czytelnik na stronie wydawnictwa książki.
Jutro o 18 odwiedzi mnie Stelka, ale o tym fani 357 już pewnie wiedzą. Uwaga! Nie założę swetra w paski.
Pozostałe wpisy
» Spotify... (2023-11-30, 19:54)
» Kora... (2023-11-28, 19:54)
» Jezioro ze snu... (2023-11-25, 19:54)
» Oamaru... (2023-11-23, 19:54)
» Stara Zelandia... (2023-11-21, 19:54)
» Na całej połaci... (2023-11-18, 19:54)
» Chicago... (2023-11-16, 19:54)
» Inside Seaside... (2023-11-14, 19:54)
» Bluff Knoll... (2023-11-11, 19:54)
» Fraser Island... (2023-11-09, 19:54)