Zawracanie głowy...
Na różowo... Znów dziś jesteśmy w Capitol Reef National Park w stanie Utah. Był 1 października 2017 roku. Byłem już zmęczony, bo w Polsce zbliżała się północ, a tam środek dnia. Doginało mnie, a iść trzeba było. I tak udało mi się tego dnia zniechęcić Roberta do wspinaczki wyżej. "Przecież tutaj jest tak ładnie". Muszę ćwiczyć asertywność. Ćwiczyć, ćwiczyć... Nie widziałem wtedy tego zjawiskowego nieba, jakie widać na zdjęciach. Fotografować warto...
Płyta na dziś: Dave Matthews Band "Come Tomorrow". Wreszcie doleciała z Chicago. Jasiu - dzięki! Aż się boję napisać, ale album jest znakomity. 13 na 13. Plus coś w rodzaju jingla BKDKDKDD też robi swoje. W jednej z recenzji przeczytałem, że nie ma w albumie "hitów na listę przebojów". Może i nie ma, ale w przypadku takich wykonawców chyba nie o to chodzi. Są świetne radiowe piosenki, a to dla mnie najważniejsze. Już nie czekam na płyty moich ulubionych wykonawców, a jeśli się trafi taka perła, jak ta - jest radość. Znowu będę musiał zniszczyć okładkę, bo piosenki nie są ponumerowane i nie ma ich czasów. Zawsze coś... Lubię tak "niszczyć" okładki! A w sobotę na mojej liście pojawi się zestaw: "Here On Out / Black & Blue Bird".
Wino na dziś: Two Hands Sexy Beast 2016 Cabernet Sauvignon McLaren Vale, South Australia. Bestia!
"OK, Chicago" Resonance. Francja elegancja... Dawno tego nie słyszałem, może nawet 43 lata? Ale teraz wszystko można znaleźć w sieci. I to mi się podoba. Ale jednak lubię mieć płytę, włożyć ją do odtwarzacza i posłuchać. Jutro Michael Franks, pojutrze David Wilcox. No i jutro ma wrócić lato? Byle nie 33 stopnie Celsjusza. Zawracanie głowy...
Pozostałe wpisy
» Bonifacio... (2024-10-10, 19:54)
» Girolata... (2024-10-08, 19:54)
» Scandola... (2024-10-05, 19:54)
» Licciola, czyli gdzieś między... (2024-10-03, 19:54)
» Zaczęli grzać... (2024-10-01, 19:54)
» Plaża... (2024-09-28, 19:54)
» Zachodu jest warte... (2024-09-26, 19:54)
» Korsyka... (2024-09-24, 19:54)
» Śnieżka w śniegu... (2024-09-14, 19:54)
» Jesien w Chicago... (2024-09-12, 19:54)