Marek Niedźwiecki

A takie hasło dziś rzuciłem na antenie: proszę mi pokazać swoje biurko w miejscu pracy. Oj! Piękne zdjęcia dostałem. Ale i obiecałem, że pokażę moje. Bardzo proszę... To jest moje biurko na Myśliwieckiej, ale 10 lat temu! Widać na kalendarzu. Tak na pół roku przed odejściem do "złotych beretów". "Goodbye" Lionel Richie. Nie było jakoś bardzo uporządkowane, ale je lubiłem. Wszystko spiętrzone. Znaczy ogólnie bałagan...




Już zaraz minie 10 lat, od kiedy się tutaj spotykamy. Dziękuję... Dziesięć lat. I jakoś tuż potem poleciałem znowu do Australii. I to była jedna z najpiękniejszych podróży na Antypody. Zachodnia Australia. Wino na dziś: Frankland Estate 2012 Isolation Ridge Vineyard Shiraz, Western Australia. Świetne, ale jednak wolę Shiraz z McLaren Vale.
Muzyka na dziś: Paul Simon - “The Concert in Hyde Park”. Koncert w Londynie odbył się 15 lipca 2002 roku, ale na CD & DVD pojawił się dopiero teraz. Warto było czekać... PanPaul w świetnej formie. Zaśpiewał prawie 30 ze swych największych przebojów. Jutro w „do południa” sięgnę po to wydawnictwo. Akurat jutro minie 26 lat od koncertu Paula Simona w Parku Centralnym w Nowym Jorku. Na tamtym koncercie było prawie 750 tysięcy fanów. Jutro urodziny Jimmy’ego Webba. Jako jedyny Artysta dostał nagrody Grammy dla kompozytora, autora i aranżera. Gdyby napisał tylko „MacArthur Park”... A napisał przecież wiele innych cudownych piosenek, w tym „Adios”, którą też jutro przypomnę. Zaśpiewa ją Glen Campbell. A poza tym sięgnę po moje ulubione płyty The Beatles i jedną piosenkę Elvisa Presleya. Takie mamy plany... Jeśli na czas dojadę na Myśliwiecką. Trzymam za to kciuki. Zdjęcia na dziś: poniedziałek, 7 sierpnia. W drodze do Orlego, przez samolot. Ponad 16 tysięcy kroków. Piękny był dzień...