Ranny ptak...
W Sydney pada deszcz. Zamiast spaceru po mieście zaplanowałem więc bloga. Wróciliśmy wczoraj z Cairns. Karolina, Iza, Paweł i ja. W pewnym momencie było nas dwóch wujków w okolicy, Iza mówiła na nas wu, znaczy dwóch to jednak WuWU. Też ładnie... Las deszczowy jest fantastyczny. Trochę deszczowy, ale jak by mogło być inaczej? Połowa października to dobry czas na zobaczenie Queensland...
To dziwne miejsce po drodze z Cairns do Port Douglas to Cairns Rocks. Kiedy jechaliśmy tamtędy pierwszy raz, byłem pewien, że to wytwór natury. Coś jak Pancakes w Nowej Zelandii. Ale nie, to ludzie układają takie piramidki z kamieni. Fajny pomysł... W środku niczego. A jak się ładnie fotografuje? Widziałem kazuary w dziczy! Dwa... Mieliśmy szczęście, bo nie zawsze można je spotkać. Tak mówił nasz PanPrzodownik – Stu z Nowej Zelandii. Świetny przewodnik. Zabawny i konkretny. No i znalazł dla nas kazuary... Ponoć na wolności żyje ich nie więcej niż tysiąc. Na Nowej Gwinei i w Australii. Zdjęcia tych pięknych ptaków pokażę dopiero po powrocie do kraju, bo muszę je wcześniej zobaczyć na większym ekranie. Tak, żeby nie było plamy, że nie są ostre.
Dziękuję za listy od Czytelników. To miłe sygnały, bo... miłe! A że mam mniej czasu na pisanie i głównie pokazywanie zdjęć? No tak, w końcu jestem na wakacjach. Po nich podgonimy, obiecuję.
Jutro Canberra, w piątek Uluru. I tam ma padać! Mam nadzieję na niezwykłe zdjęcia.
Zdjęcia na dziś: Queensland w ostatnich dniach... Ładnie skoczyłem, prawda?
Wino na dziś: Gemtree Vineyards, Dragon’s Blood Shiraz, McLaren Vale 2015. Gorzka krew. Nowy smak...
Kiedy tak sobie tutaj chodzę, to jednak także myślę. Głównie o tym, jak szybko płynie czas. O nieodwracalności. O tym co za mną, co jeszcze przede mną. Takie tam... A w takim otoczeniu jakoś mocniej mnie to wszystko przygnębia. Chyba bez sensu, bo tutaj jednak głównie świeci słońce. Piękna jest wiosna. Kwitnąca... Nie znam nazw tych wszystkich cudów, ale zawsze je sobie mogę wymyślić.
A!!! Dziękuję za przypomnienie, że od początku pisania tutaj minęło właśnie 9 lat. No właśnie, znowu o upływie czasu. Przypadek. Dokładnie 17 października 2007 roku też byłem w Sydney. A zaraz potem jechałem z Piratami w Snowy Mountains na Górę Kościuszki. Mijaliśmy po drodze Canberrę. Jutro tam jadę z Pawłem...
Muzyka na dziś: RADIO. Właśnie gra „The Way It Is” Bruce Hornsby & The Range. I od razu raźniej. Czy tęsknię do radia? Jeszcze nie. A jak się spisują “moi zmiennicy”? Proszę dawać znaki...
ZALEGŁOŚCI...
TOP 30 (sobota, 15 października 2016)1 1 8 ORDINAIRE / ENCORE UN SOIR - Celine Dion 2 5 9 IN THE NOW / STAR CROSSED LOVERS - Barry Gibb 3 2 11 ANY MOMENT NOW - Barbra Streisand & Hugh Jackman 4 7 9 RED EARTH & POURING RAIN - Bear's Den 5 3 14 READY OR NOT / FACE OF A GIRL - Steve Porcaro 6 4 15 ARMY DREAMERS - Moddi 7 6 12 CRACKS IN THE CITY / BENEATH THE WAVES - Graham Nash 8 11 9 ANYWHERE / SOMEBODY'S LOVE - Passenger 9 12 7 I CAN'T STOP THINKING ABOUT YOU - Sting 10 10 10 FIRE ON THE FLOOR / WOMAN YOU'VE BEEN DREAMING OF - Beth Hart 11 8 15 ALL I DO / BEST LOVE - Yuna 12 15 8 HER SMILE / THE GOOD LIFE - Till Bronner 13 9 10 SOLITUDE / SUNDAY NIGHT 1987 - M83 14 13 14 COLD LITTLE HEART - Michael Kiwanuka 15 18 6 IN EXILE / NO MAN'S LAND - The Pineapple Thief 16 19 6 LIFE ITSELF / YOUTH - Glass Animals 17 21 3 I DIDN'T KNOW WHAT TIME IT WAS / LOSING MY MIND - Barbra Streisand 18 16 18 TENDRESSE ANNEE ZERO / PALERMO HOLLYWOOD- Benjamin Biolay 19 17 18 MAIS OU S'EN VA LA VIE - Florent Pagny 20 20 8 MOVING ON / BLUE ROSE - Keiko Matsui 21 25 3 ALL THOSE FACES / THE ISLAND - Timothy B.Schmit 22 22 5 WAY DOWN WE GO / VOR I VAGLASKOGI - Kaleo 23 23 4 TALK TO ME / THE WORLD IS A GHETTO - Kandace Springs 24 24 7 WONDERLAND / TRUE STORIES - The Rippingtons & Russ Freeman 25 27 4 ON AN EVENING IN ROMA - Michael Buble' 26 26 6 THEY NEVER SHOULD HAVE SENT YOU ROSES - Ray Wilson 27 30 2 WASTING TIME / RUSH OF BLOOD - Bernard Fanning 28 14 15 WE OF ME - Suzanne Vega 29 -- 1 NIGHT & DAY / IT STILL MATTERS - Peter Garrett 30 -- 1 LAST THING I WANTED - Richard Marx
Peter Garrett - kiedyś wokalista Midnight Oil. Potem polityk... Dobrze, że wrócił do muzyki. Richard Marx z zestawu "The Ultimate Collection". Ta jedna nowa piosenka, a fan kupuje cały album. Tak to działa...
Pozostałe wpisy
» Licciola, czyli gdzieś między... (2024-10-03, 19:54)
» Zaczęli grzać... (2024-10-01, 19:54)
» Plaża... (2024-09-28, 19:54)
» Zachodu jest warte... (2024-09-26, 19:54)
» Korsyka... (2024-09-24, 19:54)
» Śnieżka w śniegu... (2024-09-14, 19:54)
» Jesien w Chicago... (2024-09-12, 19:54)
» Przez Samolot... (2024-09-10, 19:54)
» Pomyka jesień... (2024-09-03, 19:54)
» Park Narodowy Zion, Utah... (2024-08-31, 19:54)