Marek Niedźwiecki

Jak powiedział, tak zrobił. Opony wymienione... Pan Bohdan powiedział: "Panie Marku, ma Pan 50 minut na spacer...". Jak powiedział, tak zrobiłem. Miejsce nazywa się Kępa Potocka. Już kiedyś tutaj byłem. Też przy okazji zmiany opon. Dziś było pięknie, słonecznie, z chmurami, ciepło i z zimnym wiatrem. Czapka się przydała, mimo 16 stopni. Mam nadzieję, że wiosenną radość spaceru w maseczce ochronnej widać na zdjęciach. Tak dziś było w Warszawie na Żoliborzu...




Muzyka na jutro i pojutrze już prawie gotowa. Jutro premiera nowej płyty Edyty Bartosiewicz. „Ten moment” – piosenka tytułowa będzie jutro piosenką dnia w Trójce. Świetny utwór. Polecam głosowanie na listę, będę o tym przypominał w audycji „Dzień w domu z Trójką”. Do 12 będę przypominał, później „muzyczne kartki z kalendarza”, a po 14 moja dziesiątka ulubionych piosenek krajowych. Jutro i pojutrze – big beat, czyli przełom lat 60 i 70. Tak to sobie wymyśliłem. A ciąg dalszy nastąpi za tydzień. Sama radość słuchania, obiecuję...
Posłuchałem dziś przedpremierowo całej nowej płyty Edyty, ale... zaczekam z opiniami, kiedy będę już miał ją na CD. Tak mam... Nie mogę się uwolnić od słuchania Lisy Lovbrand, dziś juuż tylko „Embraceable”. Niezwykły nastrój... Trochę „mały leksykon nudziarzy”, ale ja to uwielbiam. Jak to możliwe, że Lisa tak mało nagrywa? Mogłem o to zapytać Davida Fostera, kiedy był w Warszawie, ale... nie dałem rady.
Jadąc z Mokotowa na Żoliborz (opony!) z radością oglądałem moje miasto. Jest ładne, a przyroda już majowo oszalała...
Kiedy oglądałem okładkę płyty Lisy Lovbrand przeczytałem takie przesłanie:” nie marnujcie życia na niemiłość i szorstkość, odpuśćcie wszystko, co nie jest istotne”. Jakie to ładne i prawdziwe. Nie marnujcie... Nie marnujmy!