Zima na szaro...

Marek | Moja prywatna lista | 2017-01-14, 19:54

Tak dla odmiany. A zdjęcia zrobione też 10 stycznia. W Szklarskiej było słonecznie, a nad Jakuszycami niebo jak ze stali. Jakoś wcale mi to nie przeszkadzało. Moja ulubiona "droga do Orlego". Tak już zawsze będzie, bo to był mój pierwszy spacer w Jakuszycach. Julian mnie tam wysłał. Wiedział co robi. Się zakochałem, a nie jestem znowu taki kochliwy! Zostało mi do dziś. Jadę tam, jak do siebie. Do jednego z moich miejsc na ziemi...




To takie wyznanie z tych najcichszych. Sama prawda. I przy każdej tam bytności zakochuję się od nowa. Choć nie jestem... Piękny był ten wtorek, ale o tym już pisałem. Kieslowski w Markomanii. Słuchał Czytelnik? Moim zdaniem pięknie grało. Warto poznawać takich Artystów. A gdyby tak udało się ich zaprosić na koncert w Trójce? Trzeba będzie o tym pomyśleć. Na razie bije się z myślami, czy jakąś piosenkę duetu dorzucić do zestawu do głosowania na Listę? No bo Jaromir jakoś ostatnio nic nam nie podrzuca...

TOP 30 (sobota, 14 stycznia 2017)

1110INSHALLAH - Sting
2514LAST THING I WANTED - Richard Marx
3412PAS SOMMEIL - Benjamin Biolay
4211BRACE / CROWN - Birds Of Tokyo
5611EVERYTHING / IF YOU GO - Passenger
6313YOU WANT IT DARKER / TRAVELLING LIGHT - Leonard Cohen
7106HOW WAS YOUR RIDE? - Blackfield
8118LE SERMENT / LE SECRET PERDU - Pascal Obispo
999BACK TO HER MAN - Damien Rice
10714NIGHT & DAY / IT STILL MATTERS - Peter Garrett
11148HE'S A TRAMP - Melody Gardot / EVERYBODY WANTS… Jamie Cullum
12159LOVE ON THE WEEKEND - John Mayer
13815WASTING TIME / RUSH OF BLOOD - Bernard Fanning
14178THE TRUE SEA - Paul Dempsey
151216ALL THOSE FACES / THE ISLAND - Timothy B.Schmit
161316I DIDN'T KNOW WHAT TIME IT WAS / LOSING MY MIND - Barbra Streisand
17167SNOWMAN - R.Kelly / TO BE TOGEHER - Amy Grant
18199I'M A LOVER - Melissa Etheridge
19206DRIVE / ONE FINE SUMMER MORNING - Britta Phillips
20238CORACAO VAGABUNDO / THE GIRL FROM IPANEMA - Ive Mendes
21245THE SUMMER / VIBRATIONS IN AIR - Josh Pyke
22254THROUGH / MY MOTHER HAD A BROTHER - George Michael
23 --1THE MOOD I'M IN - Nathan East feat. Nikki Yanofsky
24273LOVE ME NOW - John Legend
25265OXYGENE (Part 14) - Jean-Michel Jarre
26284PORTO-VECCHIO / LE LAC - Julien Dore
27p8MONDAY / OH OH OH - Matt Corby
28292SPEEDING CARS / CATCH ME IF YOU CAN - Walking On Cars
29302EMERALD FLAME - Bernard Fanning
30 --1FLIPSIDE / BURN - Norah Jones


Małe p przy miejscu 27 oznacza powrót na listę. Posłuchałem kolejny raz albumu Matta, jest dobrze. Ale płyty na dziś to: Nathan East „Reverence” (premiera światowa 20 stycznia). Genialny basista i Jego goście. Miedzy innymi Philip Bailey, Verdine White (nic dziwnego, że w tych momentach album brzmi jak Earth Wind & Fire!), Kirk Whalum, Chick Corea, Ruben Studdard, Yolanda Adams i Nikki. Taki smooth jazz, jaki lubię.
Do „Day Breaks” Norah Jones podchodziłem jak do jeża. Niepotrzebnie! Piękny album. Najbardziej jazzowo bluesowy w dorobku Artystki. Z niezwykłym nastrojem. Może „Carry On” mnie trochę zmyliło? To na pewno nie ostatnie piosenki z tego wydawnictwa na mojej liście. W poczekalni „Sleeping Wild”. No właśnie, jakoś nie mogę się wyspać. Może jutro? Jutro 25 finał Wielkiej Orkiestry. Podarowałem na licytacje kilka moich płyt i książek. Jak zwykle wrzucę pieniążek do puszki. Niech będzie dobrze!
Wino na dziś: 1838 Reserve Shiraz McLaren Vale 2013, Barossa Valley, South Australia. Ostatnio piłem takie w Hobart u Pirackich. Jak ten czas szybko płynie. Lubię pić wino z dużego kielicha. Ale ostatnie trendy są takie, że wino podaje się w szklankach. Takich pękatych. No to kupiłem je sobie i okazuje się, że smakuje jeszcze lepiej. Czy to możliwe? I tutaj mi się przypomina dowcip. Sklep z alkoholem. Przy ladzie stoi EleganckiPan. Nie może się zdecydować, które wino zakupić. Może to? Nie, jednak tamta butelka! Wie pan, a może ta z górnej półki? Za EleganckimPanem stoi PanMenel. Zniecierpliwiony zwraca się do Eleganta mówiąc grubym głosem. „Proszę pana, tu wszystko jest smaczne”. No właśnie. Jutro... A z resztą ja nie wiem, co ja będę robił jutro! „nicnierobienie” jest możliwe. Posłucham muzyki. To na pewno.
PS: Pan Kamil "pozamiatał". Cudownie...
Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro...
Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro...
Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro...
Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro...
Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro...
Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro...
Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro...
Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro...
Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro... Zima na szaro...

Pozostałe wpisy
» Bonifacio... (2024-10-10, 19:54)
» Girolata... (2024-10-08, 19:54)
» Scandola... (2024-10-05, 19:54)
» Licciola, czyli gdzieś między... (2024-10-03, 19:54)
» Zaczęli grzać... (2024-10-01, 19:54)
» Plaża... (2024-09-28, 19:54)
» Zachodu jest warte... (2024-09-26, 19:54)
» Korsyka... (2024-09-24, 19:54)
» Śnieżka w śniegu... (2024-09-14, 19:54)
» Jesien w Chicago... (2024-09-12, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN