Marek Niedźwiecki

To w drodze powrotnej z Horizontal Falls. Trochę lotu, głównie jazda autokarem. No, ale na koniec dnia taka plaża. Jak ze snu... Ostatniej nocy znów mi się śniły "dalekie kraje". Tym razem aparat robił zdjęcia, ale trzeba je było wywołać. Jak to we śnie. I wtedy karta kredytowa odmówiła posłuszeństwa. Chyba nie byłem najszczęśliwszy w takiej chwili. Znajomy z mojego autokaru pomógł. Tylko jakoś nie mogłem przeliczyć ilu mu jestem winien. I wtedy się obudziłem...




Trzeba mieć wyczucie czasu. A może już zbliżała się 6 i trzeba było włączyć radio? Po śniadaniu znów wyprawa po podgrzybki. Teraz już tak będzie każdego dnia. Aż zamrażalnik będzie pełny... Kolej rzeczy.
Płyta na dziś: Chris Walker „We’re In This Love Together” celebrating Al Jarreau. Dziękuję Panie Piotrze... Chyba nigdy wcześniej nie słuchałem Chrisa. Śpiewa piosenki Pana Ala i to jak! Prawie, jak Jarreau. A na dodatek zaprosił znakomitych gości. David Foster, Jay Graydon, Will Downing, Randy Brecker, Regina Belle, Gil Goldstein, Kirk Whalum, Dave Koz... Żyby wymienić kilku. Piękny smooth jazz. W sam raz na jutro. Zapraszam do Markomanii, jak w każdą sobotę. Postaram się, żeby ładnie grało...
Za tydzień będę w Krakowie. Na chwilę i dwie audycje.
PS: wczoraj podczas Tonacji napisał słuchacz, który właśnie kupił bilet do Sydney. Trochę mu zazdroszczę. Ale tylko trochę...