Góry Błękitne - piękna pogoda

Marek | Blog Marka | 2007-10-19, 12:21

Dziś w Sydney miało być 27 stopni (i było), uciekliśmy więc z Piratem do Blue Mountains, gdzie mało być 21 stopni (i było). Góry, a w zasadzie Doły Błękitne leżą około 100 kilometrów od Sydney. Trooperem jedzie się trochę ponad godzinę. Oni tutaj mają także dobre drogi. Bardzo dobre...Kiedy zobaczyłem Blue Mountains kilka lat temu, pomyślałem, że to jedno z moich miejsc. Osiedle się albo tutaj, albo w Górach Izerskich. Na razie wygrywają Izerskie, ale nic straconego. Jeśli Piraci będą mieszkali w Błękitnych, a ja w Izerskich, po prostu będziemy się odwiedzali. Niezły pomysł, muszę to z Nimi przedyskutować. Nadarza się dobra okazja, bo jutro o 5 rano jedziemy w Góry Śnieżne (Snowy Mountains). Będziemy zdobywać Górę Kościuszki. Zdobywać, to dużo powiedziane, to jest podobno spacerek. Spacerek? Napisze o tym w niedziele... Na razie wracamy w Błękitne... Jak tam pięknie! Mam nadzieje, że to choć trochę widać na zdjęciach. Zaczęliśmy od pięknego Lookoutu - ... Godzina tam, zdjęcia i zachwyty przez pół godziny i godzina z powrotem. Niesamowita sprawa, już po drodze słyszałem zza okna jakiś dziwny, niepokojący dźwięk. To cykady. Jak szalone, pewnie jak na Cykladach, ale tam akurat nigdy jeszcze nie byłem. Wydaje mi się, że nigdy tego jeszcze nie słyszałem tak intensywnie. A może one tak tylko cykają na wiosnę? Wszytko co żyje kwitnie jak szalone. Tak, to wiosna. W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Katoombe, żeby kupić dobry chleb, a na koniec wycieczki oczywiście Leura, moje ulubione w górach miejsce. Mam tam swój prywatny 'lookout', będzie na zdjęciach, proszę poszukać. Cudowne światło trafiliśmy, było już chyba koło 17. Tam zresztą zawsze jest pięknie. Po powrocie z Australii odszukam w domu zdjęcia z mgłą... Coś takiego można zobaczyć chyba tylko jeden raz. Mnie się udało. Kilka lat temu. W Leurze jesienią znajdujemy rydze, tutejszą jesienią, więc za pół roku. Osiem godzin na wycieczce płynie szybciej, niż normalnie. Szybko więc upłynie nam czas do następnego wpisu, do niedzieli zatem...


Jestem kierowcą troopera


Pirat podwieźć Cię?!


A w górach jest pięknie


Tak dziś' wyglądałem


To jest prawie martwa natura


A to żywa, znaczy wszystko kwitnie wiosną


To Blue Mountains w pełnej krasie


Zagadka dla czytelników: proszę znaleźć Pana Marka...


Eukaliptus


Mój prywatny lookout w Górach Błękitnych


To właśnie ten lookout


Niedźwiedź flies for Gold!

Pozostałe wpisy
» Zaczęli grzać... (2024-10-01, 19:54)
» Plaża... (2024-09-28, 19:54)
» Zachodu jest warte... (2024-09-26, 19:54)
» Korsyka... (2024-09-24, 19:54)
» Śnieżka w śniegu... (2024-09-14, 19:54)
» Jesien w Chicago... (2024-09-12, 19:54)
» Przez Samolot... (2024-09-10, 19:54)
» Pomyka jesień... (2024-09-03, 19:54)
» Park Narodowy Zion, Utah... (2024-08-31, 19:54)
» Wielki odlot... (2024-08-29, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN