Święta, święta...
Czas kolędowania. Kolędowaliśmy z Piratami wczoraj jadąc na sam koniec wyspy. Stamtąd można już tylko na biegun południowy. W Cockle Creek mieszkają trzy osoby. Już od jakiegoś czasu, znaczy to chyba trzech singli. Cudowny dzień na plażach. Dziś pół dnia na Salamanca Market. Ten targ to duma Hobart.
Odbywa się w każdą sobotę, od święta przeniesiony na niedzielę. Ciżba ludzka, ale tak chyba powinno być. Interes musi się kręcić. Ja kupiłem miód Lemonthyme. Pachnie i smakuje jak Tasmania. Nabyłem także skarpety z tutejszej wełny, wzbogaconej o sierść oposa. Na zimę krajową jak znalazł. Na razie mogę ich używać także tutaj, bo lato latoś jakieś takie byle jakie. 16 stopni. Co to za lato? Drapie w gardle, znaczy chyba mnie przeziębiło. Będę walczył, bo to wakacje, a kto by w wakacje chciał chorować? Nie ja! Świąteczny rejs statkiem-miastem ma postój w Hobart. To jeden z najgłębszych portów świata, dlatego mogą tutaj zawijać takie kolosy. Diamond Princess jest 21 największym statkiem na świecie. Taki rejs to chyba ostatnia rzecz, na jaką miałbym ochotę. I tym razem się nie załapuję, bo kiedy piszę te słowa "Księżna" opuszcza Hobart. Szczęśliwej podróży!
Wczorajsza jazda na koniec wyspy była fantastycznym pomysłem na Pierwszy Dzień Świąt. Tasmania, jak i cała Australia była wyludniona i zamknięta w ten dzień. "Jest taki dzień". Tutaj tylko jeden w całym roku. Za to dobrze się jechało, a na plażach jak widać też niezbyt wielu było turystów. Szczerze pisząc prawie tylko my. Wcale nam to nie przeszkadzało. Zamyślenia, zapatrzenia, zapadnięcia, zasłuchania... To wszystko mnie dopadło wczoraj. Nie to, żebym żałował, że na święta uciekłem na koniec świata. Nie, nie, nie (trzy razy!). To był bardzo dobry pomysł. W oddali można wszystko przemyśleć. Tak będę robił. Ale poza myśleniem endżojuję! Na lunch dziś była pizza z kaczką. Do tego piwo lokalne. Pyszota... Już nie będę wspominał o sezonie na truskawki i czereśnie.
Jakoś nie wspominam o winie... I jak tu nie pisać, kiedy tyle tego tutaj dobra? Głównie Barossa Valley i McLaren Vale, ale testuję także lokalne tasmańskie. Białe, znaczy Riesling, Chardonnay i Sauvignon Blanc są OK, czerwonych nie dotykam. Za mało tutaj jednak słońca. Za mało słodyczy. W winie...
Zdrowia życzę na ten Drugi Dzień Świąt. U nas już późne popołudnie, u Was cały dzień do przeżycia. Niech będzie piękny...
p.s. nigdzie nie słucham tak dużo polskiej muzyki, jak tutaj. Dziś nam śpiewa Magda Umer. Cudownie...
TOP 30 (sobota, 25 grudnia 2010)1 1 10 THE SIGN - Red Box / PASSWORD - Ben Folds 2 2 13 SLOW - Rumer / TURN ME ON - Bobby Bazzini 3 8 10 END OF MAY / BEST OF ME - Michael Buble' 4 6 14 WILD WORLD / MAKE IT WITH YOU - Marc Cohn & India.Arie 5 3 14 TO BE LOVED - Melissa Etheridge 6 10 9 IF I'M LUCKY - Melody Gardot & Charlie Haden Quartet West 7 4 16 DIAMOND IN THE ROUGH - Beady Belle 8 5 15 MUSIC IN ME - Paula Cole / AUTUMN LEAVES - Eric Clapton 9 12 11 IF IT WASN'T FOR BAD - Elton John & Leon Russell 10 7 17 LIGHT YOU UP - Shawn Mullins / TUESDAY - Five For Fighting 11 18 5 THANK YOU MR.CHURCHILL - Peter Frampton 12 9 16 ON MY WAY HOME - Steve Lukather 13 16 6 MIDNIGHT TRAIN TO GEORGIA / ALONE AGAIN - Neil Diamond 14 11 12 SUMMER RAIN - I Blame Coco / OUT OF MY FACE - Fiction Plane 15 14 11 FAR FROM HOME / DON'T SAY GOODBYE - The Doobie Brothers 16 21 6 ROLLING IN THE DEEP - Adele 17 13 20 IT'S BETTER TO BE DEAD - Duncan Sheik & Holly Brook 18 17 24 THE TRUTH IS BEAUTIFUL - Richard Page / SECRET - Seal 19 19 9 THIS GUY'S IN LOVE WITH YOU - Dave Koz & Herb Alpert 20 20 8 HAY? / LA VERDAD - Miguel Bose' 21 15 12 SILENCE / WEIGHT OF MY MISTAKES - Seal 22 22 7 ALPHAVILLE / REASON OR RHYME - Bryan Ferry 23 23 5 ROAD TO RIDE ON / STREETLIGHT - Joshua Radin 24 25 5 NO WAY OUT / THE WORLD HAS LET YOU DOWN - Bernie Chiaravalle 25 27 4 WELCOME TO BURLESQUE / YOU HAVEN'T SEEN THE LAST OF ME - Cher 26 -- 1 YELLOW BRICK ROAD - Angus & Julia Stone 27 30 2 UNBROKEN SPIRIT - Jon Anderson & Jann Castor 28 28 4 FOREVER YOURS / WELCOME HOME - Michael W.Smith 29 29 3 BREAKING NEWS / MONSTER - Michael Jackson & 50 Cent 30 26 5 DON'T DREAM IT'S OVER - Susan Boyle
Znaczy zacząłem kupować płyty...
Pozostałe wpisy
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)