Marek Niedźwiecki

Odwiedziłem Kanadę kilka razy. Głównie Vancouver. Piękne miejsce na ziemi... Dużo pada, ale woda jest bardzo potrzebna, prawda? Ten rok u nich jakoś mało śnieżny, cały zapas tego białego "rzuciło" tym razem do nas. Byłem też w Whistler. Już nie będę się czepiał, że olimpiada, to okres między igrzyskami. Nawet w tv zadaje się pytania typu: "ile medali przywieziemy z olimpiady?"
Ja bym marzył o tym, żeby nasi z igrzysk przywieźli choćby ze 3 medale. Po jednym Justyna, Adam, Tomasz. A może zdarzą się cuda, jak to na igrzyskach? Kilka niezwykłych chwil zdarzyło się podczas ceremonii otwarcia. „Obudziło mnie wcześniej niż zwykle” i kiedy włączyłem telewizor już zaraz potem k.d.lang zaśpiewała „Hallelujah” Leonarda Cohena. Ale jak zaśpiewała? Jest wielka! Sześć lat temu nagrała piękny album „Hymns Of The 49th Parallel”. Zawiera kanadyjskie klasyki. Między innymi Neila Younga, Joni Mitchell, Jane Siberry, Bruce’a Cockburna i Leonarda Cohena. W tym „Hallelujah”. Kanadyjczycy są dumni. Ze swej historii, kultury, przeszłości i współczesności. To było widać wczoraj w BC Place, gdzie odbyła się zaczarowana podróż przez czas podczas inauguracji 21 Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Chciałem jeszcze tylko zwrócić uwagę, że raczej wymawiamy vanCOUVER, niż VANcouver. A Whistler, to „łisler”, zdecydowanie bez t. Od „gwizdania”. No tak, znowu się madruję. Alem tam był i słyszałem, jak mówią tambylcy.
No dobra, to już teraz lista…

TOP 30 (sobota, 13 lutego 2010)

1	1	10	SOLDIER OF LOVE - Sade
2	2	16	NO MORE WALKS… / LAST GOOD TIME IN TOWN - Eagles
3	3	13	ALMOST THERE / APARTMENT - Dame Shirley Bassey
4	7	16	WHEELS / MIXTAPE - Jamie Cullum
5	6	12	HEARTBREAK WARFIRE / ASSASSIN - John Mayer
6	8	12	MELANCHOLY / COMPASSION - Timothy B.Schmit
7	5	15	PARACHUTE - Timothy B.Schmit & Graham Nash / CHANCES / SLICE - FFF
8	4	17	GARDEN PARTY - John Fogerty & Timothy B.Schmit & Don Henley
9	10	13	LEVITATE / HERE WE GO AGAIN - B.Hornsby & The Noisemakers
10	11	8	IF I RULED THE WORLD / YOU & ME ARE GONE - Jamie Cullum
11	9	19	OVER THE RAINBOW / OUR LOVE IS EASY - Melody Gardot
12	14	10	GOOD TIMES - Richard Bona & Frank McComb
13	15	7	TONGUE TIED - Charlie Winston
14	12	18	YOU'VE GOT THE FEVER - Curtis Stigers
15	18	6	WISHES & STARS - Harper Simon
16	16	14	MARCH, APRIL, MAY / AMSTERDAM - Wouter Hamel
17	17	12	FIRE ON THE MOON - Steve Hackett
18	13	18	CRY ME A RIVER - Michael Buble' / WILD HORSES - Susan Boyle
19	21	5	HOLD ON - Michael Buble'
20	20	26	TIME TO MOVE - Crosby Loggins & John Mayer
21	22	16	I AM YOUR MAN - Seal
22	23	11	I GOT YOU - Train / BLACK WATER - Doobie Brothers
23	26	4	FEARLESS LOVE - Melissa Etheridge
24	24	4	ALL TOGETHER NOW / TWO OF US - Kenny Loggins
25	25	8	NEW YORK / BROKEN DOLL - Paloma Faith
26	29	2	WHERE DO I BEGIN? - Barry Manilow
27	27	3	FALLIN' & FLYIN' - Colin Farrell & Jeff Bridges
28	30	2	MY PRECIOUS LITTLE ONE / CATCH A KISS - Rick Springfield
29	--	1	HALLELUJAH - k.d.lang
30	--	1	BRING ME HOME / THE MOON & THE SKY - Sade

Jak widać Sade, Sade, Sade… Nie tylko u mnie. Poza tym k.d.lang. Czy muszę pisać dlaczego? To jest jedna z tych Artystek, z którymi BARDZO bym chciał porozmawiać. Może znowu trzeba się wybrać do Vancouver? Chętnie… Na razie tylko na zdjęciach sprzed lat (za strzały PanMarka dziękuję Grzechowi od Joli…). To ostatnie obrazki zimy na najbliższe dwa tygodnie. Od teraz uciekamy w ciepłe klimaty z dużą dawką słońca. Trzymam kciuki za PanaAdama!