Szklarska...

Marek | Blog Marka | 2013-08-04, 14:14

Czwartek 1 sierpnia 2013, godzina 18.18

Śnieżne Kotły widziane z dołu, to jest widok! O 9 rano byliśmy z Gienkiem przy wyciągu na Szrenicę. Naszym przewodnikiem był Michał Makowski z Karkonoskiego Parku Narodowego. Michał dwa lata temu biegł Maraton Karkonoski. Gienek codziennie gra w tenisa. Saunenka i basenik. No i ja. Ciasto z Warszawy. Oj, dostałem nauczkę, że trzeba by zadbać o kondycję. Przegonili mnie chłopaki po górach. Ze schroniska Pod Łabskim Szczytem do jeziorek, skąd te zjawiskowe widoki i powrót. To w sumie prawie 4 godziny. Cudowne... Ale bolał „cały człowiek”. A jak po takich wędrówkach smakuje proste jedzenie? Idę próbować...

Piątek 2 sierpnia 2013, godzina 22.22

1644 Lista to już historia. Kolejny raz ze Szklarskiej Poręby. Cudowna atmosfera. Dziękuję słuchaczom, którzy odwiedzili nasze stoisko trójkowe pod wyciągiem na Szrenicę. „Sklepik Walendzik” był oblegany! Wiersze układały się same... Miło, sympatycznie, serdecznie, radośnie. No i Misiek Olszański, który wystartował Listę prawie tak, jak Maraton Karkonoski godzinę wcześniej. Znaczy maraton jutro, ale oficjalnie przywitanie uczestników nastąpiło dzisiaj. Trzy godziny jak jedna chwila. Zdjęcia, autografy, pozdrowienia. Pozdrowienia...

Sobota 3 sierpnia 2013, godzina 13.13

I już po robocie! Markomania ze wspaniałymi Gośćmi. Karkonosze górą. Dwie kawy i dużo wody. Na samo wspomnienie, że oni tam biegli Maraton Karkonoski. 42 kilometry. Z okolic wyciągu na Szrenicę, przez stację pośrednią, Schronisko Pod Łabskim Szczytem, Śnieżne Kotły na Śnieżkę. I powrót. Najszybszy biegacz, Słoweniec zrobił to w 3 godziny i niecałe 8 minut. Mistrz Świata! Dosłownie... Tacy biegacze, to jakby inni ludzie. Fantastyczni... Ale niektórzy mnie jednak znają, bo prosili o zdjęcia i autografy.

Niedziela 4 sierpnia 2013, godzina 14.14

Trójka już wraca do Warszawy. A ja jutro do Szczecina. Wakacje takie są. W nocy była burza. Waliło piorunami, lało deszczem. A rano znowu piękna pogoda. Wakacje takie są!
Spóźniona trochę moja lista pojawi się tutaj pewnie w środę...

Pozostałe wpisy
» Wyłącz i włącz... (2024-11-07, 19:54)
» Forever... (2024-11-05, 19:54)
» Zaduszki... (2024-11-02, 19:54)
» Cukierek albo... (2024-10-31, 19:54)
» Barwy jesieni... (2024-10-29, 19:54)
» Wiosna w Hobart... (2024-10-26, 19:54)
» Vancouver... (2024-10-24, 19:54)
» Barwy ziemi... (2024-10-22, 19:54)
» Sydney na kliszy... (2024-10-19, 19:54)
» Dwie wyspy... (2024-10-17, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN