Wielka Sobota...

Marek | Moja prywatna lista | 2019-04-20, 19:54

Wielkanoc. Pogoda zamówiona i to najważniejsze. Rano poszedłem zobaczyć, jak wygląda święcenie koszyczków. Tak jak kiedyś... Koszyczki może bogatsze, ale wszak nie to jest najważniejsze. W dzieciństwie nie przepadałem za tym dniem. Jak to, ja mam iść z koszyczkiem do kościoła? Jak dobrze, że mam "trochę starszą siostrę". Zawsze można było na Nią liczyć. Teraz nie mam problemu z zaniesieniem koszyczka na święcenie, ale... i tak na święconkę jadę do Rodziny.




Jutro Sieradz. A w Lany Poniedziałek robota na dwie zmiany. „Do południa” tylko ładne pisanki, a po 19 Lista Trójki (nagłe zastępstwo za Kolegę z pracy...). Przy okazji przypominam, że jeszcze tylko tydzień głosowania na 12 Trójkowy Top Wszech Czasów po Polsku. 2 maja będzie pięknie grało. Tym razem wylosowałem antenę od 12 do 15. Zapraszam... Także w imieniu Kolegów Piotrów.

TOP 30 (sobota, 20 kwietnia 2019)

1113THE RAIN WILL FALL - Barbra Streisand
2310DEVANT / AU DEPART - Filip Chretien
368WILDERNESS ROAD / GHOST TRAIN - Gino Vannelli
4213POSITIONS / TERRE HAPPY - Michel Polnareff
5512AUTUMN LEAVES - Eva Cassidy & London Symphony Orchestra
6912SO FAR AWAY FROM L.A. - Nolwenn Leroy
7414HEROS / CE SOIR ON SORT - Patrick Bruel
8815ONE LIKE YOU - David Garfield & Smokey Robinson
9715A NEW WORLD / WHAT I REALLY NEED - RPWL
10138I GUESS I JUST FEEL LIKE - John Mayer
111110THIS IS WHAT WE CAME FOR - Red Box / ILL WIND - Radiohead
121217CON TE MI SENTO COSI - Elisa
131413AU LECTEUR / RETENIR L'EAU - Mylene Farmer
141711AMERICAN ROCK & ROLL - Don Felder / VOYAGER ONE - Bruce Hornsby
15187TALK TO ME / WHISKEY IN THE JAR - Bryan Adams
16205EVERYONE DESERVES A SECOND CHANCE / ALL LOVE IS BLIND - Raul Midon
171017TRAPPER MAN / WHEN YOU LEAVE - Mark Knopfler
181910RAINBOW / SLOW BURN - Kasey Musgraves
19225I CAN'T GET THERE FROM HERE - Alan Parsons/Jared Mahone
20217BETWEEN THESE HANDS - Asaf Avidan / TARANTULA - Beck
21244ALCHEMY - Joe Jackson
22237THOSE WERE THE DAYS - Laura Marling
23262WILD & LONELY / I KNOW YOU - Melissa Etheridge
24273ALL NIGHT LONG / EVERY LITTLE THING… Jacob Collier
25254MAKES ME HAPPY - Jon Anderson
26 --1WAKE ME WHEN IT'S OVER - The Cranberries
27283ON MY OWN / ANTHEM - Madeleine Peyroux
28292ALL I WANT / BLUE - Rufus Wainwright
29 --1LONELY THE NIGHT / LOVE IS LIGHT - Yola
30303THE LAST TIME - Johnnyswim feat. Michael McDonald


Nie wiem dlaczego jestem taki spóźniony z „Wake Me...” Cranberries. Ale jak to mówią Better Late... Ta piosenka „pożegnalna” ma siłę „Zombie” i już powinna być na szczycie Listy Trójki. Pani Yola – świetna! Rocznik 1984. Album „Walk Through Fire” to jej debiutancka płyta. Brytyjka z Bristolu, ale brzmi jak „country woman”. Zwłaszcza, kiedy śpiewa w duecie z Vincem Gillem. A czasem mi przypomina wczesną Robertę Flack. Album wydany w lutym. Polecam... Na bis „jazda obowiązkowa” na te święta, czyli Beaty Bednarz „Pasja miłości”. Już zaraz album będzie miał 10 lat i ciągle pięknie gra...
PS: dziś rano na moim bazarku kolejki do pieczywa i mięsnego były takie, jakby te święta miały trwać dwa lata, a nie dwa dni. Nie wszystko rozumiem...
Ale życzę – najpiękniej jak tylko potrafię. Zdrowia, pogody, pomyślności! I dobrego wina oczywiście...
Wielka Sobota...Wielka Sobota...Wielka Sobota...Wielka Sobota...
Wielka Sobota...Wielka Sobota...Wielka Sobota...Wielka Sobota...
Wielka Sobota...Wielka Sobota...Wielka Sobota...Wielka Sobota...
Wielka Sobota...Wielka Sobota...Wielka Sobota...Wielka Sobota...
Wielka Sobota...Wielka Sobota...Wielka Sobota...Wielka Sobota...
Wielka Sobota...Wielka Sobota...Wielka Sobota...Wielka Sobota...

Pozostałe wpisy
» Bonifacio... (2024-10-10, 19:54)
» Girolata... (2024-10-08, 19:54)
» Scandola... (2024-10-05, 19:54)
» Licciola, czyli gdzieś między... (2024-10-03, 19:54)
» Zaczęli grzać... (2024-10-01, 19:54)
» Plaża... (2024-09-28, 19:54)
» Zachodu jest warte... (2024-09-26, 19:54)
» Korsyka... (2024-09-24, 19:54)
» Śnieżka w śniegu... (2024-09-14, 19:54)
» Jesien w Chicago... (2024-09-12, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN