My Valentine...

Marek | Blog Marka | 2012-02-14, 19:19

"My Funny Valentine". Śpiewało ten utwór wielu, nawet Sama Wielka Elka, ale nikt nie śpiewa go tak przeraźliwie smutno, jak Chet Baker. To jest moja walentynka. Grałem ją wiele razy, ale tak było dawno, dawno temu. Teraz już takie piosenki gram sobie tylko w domu. W radiu zawsze mogę sięgnąć po "Be My Valentine" Nilsa Lofgrena i Bruce'a Springsteena, "Valentine" Bryana Ferry'ego albo samego Bossa "Valentine's Day"...



Aaaa! Jeszcze może Tanita Tikaram "Valentine Heart". Od tego roku koniecznie "My Valentine" Sir Paula McCartneya. Ale o tym już pisałem. Dziś premiera albumu "Kisses On The Bottom". Klasa! Zastanawiałem się, jaki prezent od losu bym chciał dostać najbardziej w taki dzień, jak dziś. Bym chciał znaleźć się nagle i niespodziewanie na przykład w Nowej Zelandii. Nie tylko dlatego, że tam lato akurat. Jakiż z tym problem? Sięgnąłem po stare albumy i już tam jesteśmy. To była podróż z Pirattami i Lassami. Musiał być 2004 rok, bo na gwiazdkę dostałem album Petera Murraya "feeler". To ten z piosenką "So Beautiful". Słuchaliśmy jej chyba setki razy. Dobrze grała w podróży po obu wyspach. A teraz kiedy gram "So Beautiful" widzę takie obrazy...
Do tego jednak wino z pobliskiej Australii. HB Special Release, 2008 Shiraz, South Australia. Mieszanka Southern Flinders Ranges, Adelaide Plains, Barossa Valley i Kangaroo Island... Oj, też by się chciało tam wrócić. Chyba się rozmarzyłem...
To jeszcze płyta na dziś: Chet Baker sings & plays from the film "Let's Get Lost". Samo smutne!

My Valentine...My Valentine...My Valentine...My Valentine...
My Valentine...My Valentine...My Valentine...My Valentine...
My Valentine...My Valentine...My Valentine...My Valentine...
My Valentine...My Valentine...My Valentine...My Valentine...
My Valentine...My Valentine...My Valentine...My Valentine...
My Valentine...My Valentine...My Valentine...My Valentine...
My Valentine...My Valentine...My Valentine...My Valentine...
My Valentine...My Valentine...My Valentine...My Valentine...

Pozostałe wpisy
» Prawie nie ma takich miejsc... (2024-03-28, 19:54)
» Dziękuję... (2024-03-26, 19:54)
» 24 Marka... (2024-03-23, 19:54)
» Cape Forestier... (2024-03-19, 19:54)
» Coś konkretnego... (2024-03-16, 19:54)
» Błędnik... (2024-03-14, 19:54)
» Frozen... (2024-03-07, 19:54)
» Rojst... (2024-03-05, 19:54)
» Koń jaki jest... (2024-03-02, 19:54)
» Kwiat czerwony... (2024-02-29, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN