Pióropusze...

Marek | Blog Marka | 2018-10-09, 19:54

7 września. To był długi dzień. Po odwiedzinach Liccioli pojechaliśmy do Bastii. Ostatnia noc przed powrotem. Niby znaliśmy adres hotelu, ale znaleźć go nie było łatwo. Jak widać - udało się. Hotel wybrany tak, żeby następnego dnia było blisko na lotnisko. I tak było... Wszyscy mieliśmy ochotę na kolację w Erbalundze. Ale o tym następnym razem. Przy hotelu piękny i ciągle jeszcze zielony ogród. I jak tu nie strzelać... zdjęć! No to strzelałem...




Ale się wczoraj wstrzeliłem z tymi znaczkami. Dziś mamy Światowy Dzień Poczty. Telegramu już nie można wysłać, ale mamy SMSy, prawda? Nawet ja je wysyłam. Dziś SMSem zamówiłem nowy album Steve'a Perry'ego - kiedyś Journey - "Traces". Starsi nie rezygnują. I dobrze. Dziś urodziny Agnieszki Osieckiej. Dziś urodziny Johna Lennona, a to sobie posłucham nowej edycji albumu "Imagine". Zachwyci mnie znowu "How Do You Sleep?", taki list do Paula McCartneya. John śpiewa "Jedyna piosenka, jaką napisałeś to "Yesterday", wszystkie następne to już tylko "Another Day". A ja lubię "Another Day" i wiele innych zresztą... Oj, chyba chłopaki się wtedy nie bardzo lubili. Takie życie... Dziś Jackson Browne ma zmianę kodu na 7 z przodu. Jak to możliwe? Pytanie jest retoryczne. Time Flies... Trzeci raz słucham dziś płyty, która przyleciała ze Szwecji. Nie mogę napisać jakiej, bo będę zmyślał i kłamał w tej sprawie w sobotniej Markomanii. Uwielbiam to robić! Nie, to nie nowa ABBA. Tyle mogę zdradzić...
Na moim bazarku dziś znalazłem: prawdziwki, podgrzybki, maślaki, kurki, kozaki, rydze. A przecież nie pada deszcz. Bursztyn ponoć przemycają do kraju z Ukrainy, ale skąd są te grzyby? Nie chcę nawet myśleć, że z Chińczech. Coś mi się wydaje, że będzie jednak koniec świata... Dobra, od jutra zacznę otwierać butelki z najlepszym winem, jakie mam na stanie. Od jutra... Bo po co mają się zmarnować?

Pióropusze... Pióropusze... Pióropusze... Pióropusze...
Pióropusze... Pióropusze... Pióropusze... Pióropusze...
Pióropusze... Pióropusze... Pióropusze... Pióropusze...
Pióropusze... Pióropusze... Pióropusze... Pióropusze...
Pióropusze... Pióropusze... Pióropusze... Pióropusze...
Pióropusze... Pióropusze... Pióropusze... Pióropusze...

Pozostałe wpisy
» Coś konkretnego... (2024-03-16, 19:54)
» Błędnik... (2024-03-14, 19:54)
» Frozen... (2024-03-07, 19:54)
» Rojst... (2024-03-05, 19:54)
» Koń jaki jest... (2024-03-02, 19:54)
» Kwiat czerwony... (2024-02-29, 19:54)
» Zima... (2024-02-27, 19:54)
» Senne wędrówki... (2024-02-24, 19:54)
» Pustynia złota... (2024-02-22, 19:54)
» The Most... (2024-02-20, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN