Remont...

Marek | Blog Marka | 2016-08-29, 19:54

"Śniło mi się, że się śmiejesz"... Kto to śpiewał? To moja "cotozazagadka" na dziś. A śniło mi się, że miałem mieć remont w domu. Znaczy koszmar! Kumałem, że to sen więc odsuwałem decyzję, aż się obudziłem. Powinienem jednak pomyśleć o remoncie. Koszmar drugi raz. Tym razem prawdziwy. A może ktoś by się tym (tradycyjnie) zajął podczas mojej podróży do Australii? Pomyślę o tym jutro. Na razie klimatyzator działa...
(Dalej…)

Łabędzi śpiew...

Marek | Moja prywatna lista | 2016-08-27, 19:54

Resztki lata? Już za tydzień będę mógł wrócić w radiu do piosenki "September Morn". A potem może także do "The Story Of My Life". Niezbyt wesoła, ale jaka piękna. Jesień zasypie nas piękną muzyką. Tego jestem pewien. Koniecznie proszę posłuchać "Encore" Barbry Streisand. Jej głos się zupełnie nie zmienia. Na szczęście dla nas, fanów Jej śpiewania. Ona sama zresztą wygląda jakby coraz młodziej. Następna jest Celine Dion...
(Dalej…)

Broome...

Marek | Blog Marka | 2016-08-25, 19:54

David Foster w Warszawie! 5 i 6 września. Będę na konferencji prasowej związanej z Jego wizytą w naszym kraju. Wszystkiego się dowiem, o wszystkim napiszę i opowiem. Bo David Foster to jeden z moich największych muzycznych bohaterów. Od ponad 40 lat. Płyty na dziś: David Foster - wszystko, co mam. Pewnie do rana nie zdążę ze słuchaniem... Lato wróciło. Słońce tak pięknie grzeje. Zamykam oczy i łapię je. Będzie na później...
(Dalej…)

Jesień...

Marek | Blog Marka | 2016-08-22, 19:54

Lubię jesień. Lubię jesień w Chicago. Jest tam zjawiskowo kolorowa na drzewach. Proszę popatrzeć. W weekend kolega podesłał mi zdjęcie z Chicago i jakoś pamięć wróciła. Ile razy tam byłem? Pewnie tyle, co w Sydney. Mam stamtąd piękne wspomnienia. Zawsze lubiłem chodzić. Ciekawe ile kroków jest znad jeziora do Abakanów? Całe Michigan Avenue. Może ktoś by to sprawdził? A może ja następnym razem sam to sprawdzę...
(Dalej…)

13 listopada...

Marek | Moja prywatna lista | 2016-08-20, 19:54

13 listopada 1987 roku był piątek. Po nagraniu programu w telewizji, gnałem do miasta, bo koleżanka miała dla mnie bon na benzynę. Na 10 litrów! Tak było... Wyjechałem z Woronicza na Puławską. W prawo, bo w lewo nie było wtedy skrętu. Musiałem zawrócić. No, ale akurat jechał tramwaj. Pocelował mnie niestety. Więcej strachu, niż zniszczeń. Ale się wydarzyło. Trzynastego w piątek. 13 listopada 2007 roku "pokonała mnie góra". Nie w piątek...
(Dalej…)

Lucky Bay...

Marek | Blog Marka | 2016-08-18, 19:54

Lucky Me! Kiedy dziś patrzę na te zdjęcia, to wierzyć mi się nie chce, że tam byłem. A może to był tylko sen? Jeśli tak, to dobrze, że aparaty tym razem nie odmówiły mi posłuszeństwa. To był 13 listopada 2007 roku. To był dzień! Dziś też było nieźle. Tonacja zagrana, kroki wykonane. Podgrzybki na bazarku zakupione. A właśnie! Wczoraj zaczął się tutaj sezon. Wczoraj kilo prawdziwków (35 złotych), dziś kilo podgrzybków (24 złote)...
(Dalej…)

Dwie niedziele...

Marek | Blog Marka | 2016-08-15, 19:54

Moja wina. Poprzedni wpis zamiast w piątek o 19.54 ukazał się dziś. Jedno kliknięcie za mało i już! Tyle się jeszcze muszę nauczyć... Niedziela wczoraj, niedziela dziś. Z tym, że dziś była pracująca w radiu. Zrobiłem też więcej kroków, bo nie udało się dojechać "na obiekt". Dzień Wojska. Na Myśliwieckiej wyglądało to pięknie i bogato. A radio pięknie grało. Dziś jakoś wszystko mi do siebie pasowało. To też był dobry dzień. A jutro poniedziałek...
(Dalej…)

Piątek...

Marek | Moja prywatna lista | 2016-08-12, 19:54

Tygodnia koniec i początek. Albo "są takie dni w tygodniu, że nic mi dobrze nie gra w radiu". Dziś był taki dzień, niestety... A że jutro muszę być gdzie indziej, więc dziś wpadłem tutaj na krótko. Tak z moją listą i podczas słuchania Listy Trójki. Balonik świętuje urodziny Tanity Tikaram i Marka Knopflera. Pat Metheny (mój rocznik!) też ma dziś urodziny. A to zagramy coś pięknego jutro w Markomanii. Jutro będzie dobry dzień...
(Dalej…)

Hobart...

Marek | Blog Marka | 2016-08-11, 19:54

Znaczy jedno z moich miejsc ulubionych. Dziś zdjęcia z 26 lipca 2014 roku. Musiała być sobota, bo byliśmy na Salamanca Market. Długi, ale piękny dzień to był. A w Rio mamy następne medale. My wszyscy Polacy je mamy? Jeśli jest sukces, podpisujemy się pod nim chętnie. I dobrze... Każdy chce odnieść sukces. A na Igrzyskach Olimpijskich liczy się każdy medal. Jak dobrze, że mamy 3, bo już się bałem, że zostaniemy z jednym. Optymista?
(Dalej…)

Miodnie...

Marek | Blog Marka | 2016-08-08, 19:54

Dziś Dzień Pszczół. Nie było nas, był las. Nie będzie nas, będzie las. Z pszczołami jest trochę inaczej. Kiedy wyginą, my też wyginiemy... Wiem, brzmi strasznie. Ale to my sami sobie to załatwiamy. Widziałem kiedyś taki film dokumentalny, w którym były sceny zapylania kwiatów w sadach grusz w Chinach. Zapylali ludzie, bo pszczoły tam akurat wyginęły. Wyglądało to dziwnie. U nas by się nie udało, bo jest nas jednak trochę mniej...
(Dalej…)

Naparstnica purpurowa...

Marek | Moja prywatna lista | 2016-08-06, 19:54

Piękna i trująca. W Jakuszycach rośnie jak na drożdżach. To chyba dzięki Julianowi, który rozsiewał ją tam całymi latami. Trafiłem z pogodą. No i te grzyby! Mniejsze są zdrowe jak rydze, choć ostatnio rydze trafiam robaczywe. Wszystko się zmienia... Igrzyska Olimpijskie w Rio. Pięknie pokazywane. Zwłaszcza wyścig kolarzy. Miałem nadzieję, że jednak tym razem mnie nie złapie. Złapało. Oglądam wszystko. I trzymam kciuki za naszych...
(Dalej…)

Grzybobranie...

Marek | Blog Marka | 2016-08-04, 19:54

Wyrwać się na kilka dni do innego świata? Cudownie... Spałem po 9 godzin, bo taka była widać potrzeba. We wtorek rekord kroków - 33 tysiące. Znaczy 26 kilometrów w nogach. Trochę to czuję do teraz. Nic to, trzeba chodzić! Zwłaszcza, kiedy tam rosną TAKIE grzyby. Nie widziałem takich w naturze od dzieciństwa. To nic, że połowę trzeba było wyrzucić, bo były robaczywe. Niby robaczki małe i to białkowe, ale jakoś nie. Warto było jechać...
(Dalej…)

Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN