Miasta na W: Września...

Marek | Blog Marka | 2012-03-29, 20:02

To był dzień. Długi i bardzo intensywny. Spotkanie autorskie. Ze słuchaczami Trójki, która już za dwa dni skończy 50 lat. Lubię takie spotkania, bo staję z fanami radia oko w oko. Zawsze się dowiem czegoś, o czym nie wiedziałem. A jak jest z uczestnikami takich spotkań? Chyba są zadowoleni, bo podchodzą porozmawiać, zrobić zdjęcie, poprosić o autograf. Przychodzą spontanicznie, nie muszę, znaczy pewnie chcą...
(Dalej…)

Łapanie chwil...

Marek | Blog Marka | 2012-03-26, 19:19

Pan Andrzej na bazarku zapytał mnie dziś, czy to możliwe, że nas okradli w Australii. Znaczy są tacy Czytelnicy, którzy wracają do starych zapisków na mojej stronie. To się zdarzyło w Albany, w Zachodniej Australii. Listopad 2007 roku. Uciekłem na koniec świata, a świat finansów oszalał i wszyscy trochę straciliśmy. Myślę tylko o kasie, a kasa nie zawsze się liczy. Znaczy ja tak mam. Liczy się łapanie chwil...
(Dalej…)

24 marka...

Marek | Moja prywatna lista | 2012-03-24, 19:09

Mam dzisiaj 40 urodziny. I jeszcze 18. W pakiecie. Inna szkoła mówi, że po 50 odliczamy w dół. To wtedy mam 42. Tak, czy inaczej - jestem po czterdziestce! I niech tak będzie... Jaki piękny dziś dzień nam nastał! Słońce, wiosna, muzyka, goście. Miło było gościć w radiu Paris Combo (trochę z Francji, trochę z Australii) i Natalię Lubrano (trochę z Wrocławia, trochę z Korsyki). Świat jest mały...
(Dalej…)

Harbour Bridge...

Marek | Blog Marka | 2012-03-19, 19:54

Ma dzisiaj 80 lat! To nie mogło mnie tutaj nie być. Ile razy byłem w Sydney? Na pewno ponad 10. Ile mam zdjęć mostu? Na pewno kilkaset. Najczęściej fotografowany? Jest chyba na drugim miejscu po Sydney Opera House. Często są zresztą na tej samej fotografii. Myślałem, że nie będę tęsknił. W końcu ile razy można lecieć w to samo miejsce? Tęsknię. I myślę, że jeśli mnie jeszcze kiedyś zaniesie do Australii, nie ominę jednak Sydney.
(Dalej…)

Tasmania...

Marek | Moja prywatna lista | 2012-03-17, 19:19

To nie jest normalne. Wczoraj w nocy przymrozki, dziś w środku dnia mój samochód pokazał 20 stopni Celsjusza. No pięknie! Mnie to w zasadzie nie przeszkadza, kurtka zimowa muz w pralni. Ale żeby wiosenną zamienić w letnią po jednym dniu wiosny? Niebywałe... "Wielka pieczara". Znaczy mamy maj w marcu. A co będzie w maju? W lutym 2007 roku poleciałem do Australii. Lecąc jeszcze nie byłem pewien, że to będzie historyczna podróż.
(Dalej…)

Śnienie...

Marek | Blog Marka | 2012-03-14, 19:19

Nie umiem zaprogramować snów. Jeszcze nie umiem... Kiedy 25 lat temu wróciłem z Indii i chciałem, żeby mi się przyśniły, ciągle podczas snów byłem w Singapurze. Chodziłem z Bencoolen Street na Orchard Road. Prawie czułem gorączkę tego miasta. Prawie czułem smak mixed fruits juice sprzedawany na każdym rogu w wielkich kuflach piwnych. Zmiksowany z dużą ilością lodu. Pycha... Ślina znów mi cieknie.
(Dalej…)

W oka mgnieniu...

Marek | Moja prywatna lista | 2012-03-10, 20:02

Odkręcam ten film i wszystko pamiętam. Nieodwracalność chwili. Cudowna niedziela, dwunasta z minutami. Jesteśmy trochę spóźnieni. Ja poganiam towarzystwo. Parkujemy w galerii. Tam najłatwiej. Pytam przechodnia, w którą stronę do rynku. Prosto... Idziemy chodnikiem. Mało ludzi. Oglądam się i w tym momencie następuję na krawężnik. I już wiem, że tym razem nie złapię równowagi. Zawsze łapałem. Co to może znaczyć PanieDoctorze?
(Dalej…)

Bieg Piastów 36 raz...

Marek | Blog Marka | 2012-03-05, 20:20

Intensywnie. Bardzo intensywnie. W piątek po lp3 7.5 godziny jazdy z Warszawy do Szklarskiej Poręby. Moim zdaniem porażka, choć są tacy, którzy mówią, że poszło nam nieźle. Wóz radiowy jechał 12 godzin. Jazda z korkami katowicką do Piotrkowa, dalej w stronę Wrocławia. Obwodnica piękna! Robi wrażenie, ale poraża złymi oznaczeniami. Teraz już wiem, że jeśli chcesz jechać do Szklarskiej, kieruj się na Lubawkę...
(Dalej…)

Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN