Słuchacz napisał, żebym poleciał do Australii, bo brakuje mu na moim blogu nowych zdjęć stamtąd. Z 13 dotychczasowych wypraw mam pewnie jeszcze sporo takich obrazów, których tutaj nie pokazywałem... W dzisiejszym albumie może 3, 5, 7? To Ayers Rock z 22 października 2016 roku. Świat był wtedy bardziej beztroski, a ja 8 lat młodszy. Barbra Streisand zaśpiewała "Love Will Survive" i wypiękniało. Nie mogę przestać słuchać...
(Dalej…)
Październik 2016 roku. Wiosna w Australii... Ale żeby aż taka kolorowa i kwitnąca? Zwłaszcza w Ayers Rock i okolicach. Było mi dobrze. Czas jakby zwolnił... Teraz znów przyspieszył. Masażysta przychodzi do mnie raz w tygodniu. Kręgosłup się domaga... Ostatnio zapytałem go, czy musi pojawiać się codziennie? Dziś usłyszałem, że teraz 70 lat to jakby 60. Jakby... Dobra wiadomość jest taka, że wróciłem do 14 tysięcy kroków dziennie... Na zdrowie!
(Dalej…)
Jack Savoretti śpiewa po włosku. "Miss Italia" ukaże się 10 maja... Lubię spotkania z Jackiem, jest wspaniałym rozmówcą. Sen... Nie każdy lubię, ale zwykle zapominam je po przebudzeniu. Kiedy w 1984 roku wróciłem z pierwszej podróży na daleki wschód marzyłem o tym, żeby śniły mi się Indie. Najczęściej śniłem czysty i kolorowy Singapur. 10 lat temu zacząłem robić zdjęcia telefonem. Australia 2014. Może mi się przyśni?
(Dalej…)
Masala we Wrocławiu jak zwykle smaczna. Koncert Tanity Tikaram w Narodowym Forum Muzyki - bardzo dobry Zestresowany fan starał się zakłócić występ. Może nie mógł się doczekać piosenki "E penso a te". Była! Wykonana brawurowo... Z Wrocławia do Kazimierza przez Warszawę? Trochę długo. W piątek było ładnie, w sobotę trochę deszczowo. Taka wiosna akurat. A "warunki brzegowe"? Dziękujmy za udział. Prosimy o udział w głosowaniu na top 357, bo to tylko do soboty...
(Dalej…)
Nie tak miało być, ale co ja mogę? Kiedyś Kolega mi powiedział: "nie przejmuj się tym, na co nie masz wpływu". Ten Pan miał rację... Ale Człowiek tak ma, myśli i jednak się przejmuje. To z okazji dziwnej wiosny proponuję przygarść zdjęć z Hobart zimą 2014 roku. Zimą, bo sierpień to tam jednak zima. Końcówka zimy... Ale jaka piękna i już kwitnąca. Gościnne mielone były pyszne! Buraczki Guni pasowały... A zachód słońca był na różowo.
(Dalej…)
Kiedy byłem małym chłopcem mieliśmy w domu radio Pionier. Miało zielone, magiczne oko... Nie miało UKF. Następnym była Eroica. Też miała zielone oko. Była moim oknem na świat. Mogłem słuchać Radia Luksemburg i American Top 40. To była moja pierwsza szkoła angielskiego. Radio było bardzo ważne. Z okazji niedawnego "dnia radia" życzę Czytelnikom i Słuchaczom dobrego radia. Żeby nadal było "teatrem wyobraźni". Do życzeń dołączam piosenkę...
(Dalej…)
Szykuję się do oddania głosów w Polskim Topie 357. Łatwizna... Czekam na dobry moment. Już prawie jestem pewien, że zrobię to w niedzielę. Jakoś od rana, bo potem mam robotę w kwiatach. Znaczy zajmę się zielenią w domu. Wymiana ziemi, zasilanie i takie tam. Wiosna przyszła... nie ma na to rady. Czy kasztanowce nie za wcześnie zakwitły? Na bazarku pojawiły się zielone szparagi. Wczoraj miały debiut w mojej kuchni. Z jajkami... Smacznego!
(Dalej…)
Jakoś nigdy mnie nie ciągnęło, żeby jechać na któryś z końców świata i to zobaczyć. Zawsze wolałem lecieć do Sydney. Zdjęcia z lata 2016 roku. Serial "Ripley" tak, tak, tak! Straszy, ale tak pokazuje Włochy początku lat 60 tak, że chciałbym się tam znaleźć. Szkoda, że nie umiem odszukać takiego "portalu czasu", jaki pokazał film "Kate i Leopold". Czarno białą Wenecję przeżyłem w 1977 roku. Było, jak na filmie... Zakończenie serialu sugeruje, że będzie następny sezon. Jestem za...
(Dalej…)
I po co ja zacząłem oglądać serial "Ripley"? Bo chciałem zobaczyć czarno białe Włochy sprzed ponad 60 lat? Chciałem posłuchać Miny śpiewającej "Il cielo in una stanza"? No tak, ale teraz boję się wyjść do drugiego pokoju. Ale ja nie mam drugiego pokoju! Serial ma 8 odcinków, jestem w piątym. Coraz mniej mam ochotę na takie emocje. Co to może znaczyć PanieDoctorze? Dobrze, że zdjęcia barwne i uśmiechnięte. Parki Narodowe Stanów Zjednoczonych...
(Dalej…)
Forrest Gump albo okładka płyty grupy Eagles... Bylem tam 1 października 2017 roku. Jak to już tutaj ustaliliśmy amerykańskie parki narodowe są "do zakochania". Jesienią są przede wszystkim kolorowe. Lecimy? Lećcie... Kiedy dziś rano mnie obudziło przed budzikiem za oknem było szaro buro, a termometr pokazywał... 2 stopnie! JUtro o tej samej porze będzie 10. I jak tu wyjść z przeziębienia? Nie ma innej możliwości - wychodzę...
(Dalej…)
Wałek, czyli Marek Wałkuski powiedział mi kiedyś, że widział moje zdjęcia z Australii... "Koniecznie musisz zobaczyć amerykańskie parki narodowe. Zacznij od Yellowstone". Tak się stało i zakochałem się w tamtych miejscach. Monument Valley w Utah zobaczyłem 9 października 2017 roku. Rok po ostatniej podróży do Australii... Kiedy zobaczyłem TEN kamień, wiedziałem co robić. To jedno z moich zdjęć ulubionych. Mała rzecz, a cieszy...
(Dalej…)