Hobart, Tasmania...

Marek | Blog Marka | 2013-02-18, 20:20

Piraci donoszą, że dziś w Hobart były 33 stopnie Celsjusza. Edward donosi, że dziś w Melbourne było 37 stopni. Pożary nadal niszczą Australię. Wczoraj miałem wylądować w Melbourne, dziś miałem już być w Hobart. Śnił mi się David Bowie. Miałem z Artystą rozmawiać na antenie, tuż po Jego krótkim koncercie. Zaraz potem miałem jeden z najbardziej kolorowych snów od lat. I robiłem dużo zdjęć. Aparat nie odmawiał posłuszeństwa...





W tym kolorowym śnie to jednak nie była Australia. Gdzieś po drodze, czyli kraj arabski. Jak w bajce... Hobart to też bajka i sen. Proszę popatrzeć na kolory na zdjęciach. Aparat tradycyjny tradycyjnie. Moje pierwsze dwa razy. Z Anką i Edziem, i sam na poprawkę, bo pięknie. Pamiętam wszystko. Sklep, w którym kupiłem The Best Of Sherbet. Howzat"? Smak whiskey od tej Pięknej Pani. Mount Wellington, bo jak tam nie jechać? Salamanca Market. Pan Kapelusznik...
A dzisiaj? W domu jest OK. Radio, telewizja, internet... No właśnie, jakoś rankiem mi odcięło prawie wszystko. Dizaster!!! Ale od czego nowoczesność w domu i zagrodzie? Włożyłem sticka i wszystko wróciło. No może prawie wszystko. Gorączka nie wraca, katar mija mi, kaszel mija mi. Tak trzymać. A muzyka mi gra. Ciekawe dlaczego sięgam po Australię? Dziś Mark Sholtez "The Distance Between Two Truths". Ładnie zagrało...
Zadanie na jutro: remanent w płytach CD. Oj, się będzie działo. "Komu piosenkę, komu piosenkę, komu piosenkę, komu?" Tata, nie śpiewaj!

Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania...
Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania...
Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania...
Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania...
Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania...
Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania...
Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania...
Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania... Hobart, Tasmania...

Pozostałe wpisy
» Wyłącz i włącz... (2024-11-07, 19:54)
» Forever... (2024-11-05, 19:54)
» Zaduszki... (2024-11-02, 19:54)
» Cukierek albo... (2024-10-31, 19:54)
» Barwy jesieni... (2024-10-29, 19:54)
» Wiosna w Hobart... (2024-10-26, 19:54)
» Vancouver... (2024-10-24, 19:54)
» Barwy ziemi... (2024-10-22, 19:54)
» Sydney na kliszy... (2024-10-19, 19:54)
» Dwie wyspy... (2024-10-17, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN