Złoto pośniegowe...
Znaczy miało być błoto! Ale złoto ładniej brzmi... Jak zapowiadało, tak i napadało na biało. Jest zima, musi być zimno. Niby takie minus 6, a jednak zimno. Rano chciałem się poddać i zamówić taksówkę. Dobrze, że tego nie zrobiłem, bo Koleżanka Anka powiedziała, że dziś nie dało się zamówić taksówki. Zawsze coś! Wystartowałem, dojechałem, wróciłem. A jutro będzie już łatwiej. Sobota to wszak nie piątek.
Miałem sen. Jak każdej nocy... Tak, ale ten sen był wyjątkowy. Kolorowy. Dział się w Australii, ale obok mnie byli koledzy z roboty. Jakaś wycieczka w planach? Nic mi o tym nie wiadomo. Tym razem fotoaparat robił zdjęcia, za to telefon odmówił posłuszeństwa. Zwariował. Nie dało się zamówić taksówki. A tak bardzo była mi potrzebna. I nawet nie pamiętam dlaczego. Pani Potrzeba? Taksóweczka stoi... Zawsze mnie to śmieszy. Proszę poszukać w necie. Jutro moim gościem w Markomanii będzie Krzysztof Iwaneczko. Bardzo Młody Człowiek, który właśnie wydał płytę „Jestem”. Zapraszam. Dziś premiera albumu „Galactica” Lebowskiego. Pięknie gra... Dziś się okazało, że Dawid Podsiadło ma najwięcej nominacji do Fryderyków. Nic dziwnego... A „Zimna wojna” ma 3 nominacje do Oscarów. Jutro zobaczę ten film. Tak to sobie wymyśliłem... Jutro możemy być szczęśliwi – gdyby to było takie proste i oczywiste. Australian Open. Novak czy Rafa? Chyba większość jest za Rafą. A jak Melbourne przetrwało dziś 38 stopni Celsjusza? Niespodziewanie życzę dobrego weekendu. U mnie jutro rosół. Jak zwykle będzie mocno grzybowy... Smacznego.
Pozostałe wpisy
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)