Babie lato...

Marek | Blog Marka | 2018-10-19, 19:54

Jeden dzień, a jaka różnica? Jednak przyszła jesień... Chyba już trochę wyczekiwana. Niech będzie piękna. Gdyby nie odwiedziny Pirackiego, to pewnie bym nie był na Starówce, nie zlapałbym resztek lata w Łazienkach. A tak - mamy to! Zdjęcia w Parku Łazienkowskim zrobione we wtorek. A dziś? Ładny był piątek. Rano elpetrójka z piosenką dnia w wykonaniu Edyty Bartosiewicz. Mnie "Lovesong" bardzo się podoba. A publiczności? Zobaczymy na Liście Trójki...




Jesień przyszła, trzeba dobrze jeść. No to mielone. Znowu wyszły pyszne. Będzie na cały tydzień. Dziś premiera albumu "Marek i Marek". A płyta na dziś, to Vianney "Idees blanches" (2014). Debiut młodziaka, w wersji poszerzonej o kilka piosenek. W tym mamy piękny duet z Joyce Jonathan. Dobry album, ale ten następny jednak lepszy, a może dojrzalszy? Słuchać koniecznie... A ja wracam do słuchania listy. Piotrek zagrał z archeo "Red, Red Wine" UB40 mówiąc, że pewnie się na dziś przyda... U mnie Block 24, Coonawarra Cabernet Sauvignon 2008, Australia. Dziesięć lat temu wino było lepsze... Jutro Markomania bez gości, znaczy będzie 100% muzyki. Zapraszam... Pięknej jesieni!

Babie lato...Babie lato...Babie lato...Babie lato...
Babie lato...Babie lato...Babie lato...Babie lato...
Babie lato...Babie lato...Babie lato...Babie lato...
Babie lato...Babie lato...Babie lato...Babie lato...
Babie lato...Babie lato...Babie lato...Babie lato...
Babie lato...Babie lato...Babie lato...Babie lato...

Pozostałe wpisy
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN