Monument Valley...

Marek | Blog Marka | 2017-11-13, 19:54

Dolina Pomników, Dolina Skał. Park narodowy na terenie Indian Navaho. Dla turystów dostępna jest trasa 17 mil. Można jechać własnym samochodem. Także konno albo w busie z przewodnikiem. Park na wyżynie Kolorado, ale położony na granicy stanów Arizona i Utah. Kolejne niezwykłe miejsce. Znowu rude... No i pięknie się fotografuje. To był 9 października 2017. Gorączka, ale na początku chodziłem w kurtce. Zdradliwy wiatr...




Deszcz od samego rana. Goniłem kroki... Przestało padać koło 17. Rześkie powietrze, kaptur na głowę. I się udało. Dzień bez słońca może być udanym dniem. Wreszcie znalazłem czas na posłuchanie 2 płyt z koncertowymi nagraniami Eagles. Koncert z Beacon Theatre w Nowym Jorku z 13 kwietnia 1974 roku z gościnnym udziałem Lindy Ronstadt i Jacksona Browne. A drugi dysk zawiera koncert holenderski. Sporthal de Vliegermolen, Voorburg – 10 marca 1973 (mówią, że właśnie nagrali w Londynie album „Desperado”). Na dodatek 5 piosenek z Ontario Motor Speedway, California – The California Jam, 6 kwietnia 1974. I tu gościnnie także Jackson Browne. Jak dobrze, że kupiłem te płyty w Chicago. Co ja robiłem w 1973 i 74 roku? Od października 73 byłem już studentem. Radio „Żak”. Wczoraj była rocznica wydania na singlu „Little Red Rooster” The Rolling Stones... Tak MISIE przypomniało. Koncerty Eagles mało radiowe, ale na pewno coś zagram w Radiu Kalifornia w Markomanii...
Dodatkowe płyty na dziś: Bruce Cockburn „Bone On Bone” i NiXes. Znaczy Ania Rusowicz inaczej. Pewnie porozmawiam z Anką o tej muzyce. Jakoś ostatnio mam więcej czasu na słuchanie płyt. To dorzuciłem jeszcze Jesse Cole „Beyond Borders”. Po drugim utworze chciałem zrezygnować, ale dałem szansę i warto było. Ładna gitarowa muzyka. Zawsze przyda się utwór instrumentalny, żeby ciągle nie sięgać po „Love is Blue”. Choć dziś ładnie zabrzmiało... Dobrego tygodnia!

Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...
Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...
Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...
Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...
Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...
Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...
Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...
Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...
Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...Monument Valley...

Pozostałe wpisy
» Zaczęli grzać... (2024-10-01, 19:54)
» Plaża... (2024-09-28, 19:54)
» Zachodu jest warte... (2024-09-26, 19:54)
» Korsyka... (2024-09-24, 19:54)
» Śnieżka w śniegu... (2024-09-14, 19:54)
» Jesien w Chicago... (2024-09-12, 19:54)
» Przez Samolot... (2024-09-10, 19:54)
» Pomyka jesień... (2024-09-03, 19:54)
» Park Narodowy Zion, Utah... (2024-08-31, 19:54)
» Wielki odlot... (2024-08-29, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN